„Nie miałem grosza w kieszeni, nie miałem co jeść” – sława i pieniądze nie zmienią Khamzata Chimaeva?
Sposobiący się do walki z Leonem Edwardsem Khamzat Chimaev zapewnia, że woda sodowa nigdy nie uderzy mu do głowy.
Po dołączeniu do UFC Khamzat Chimaev nigdy nie ukrywał mocarstwowych aspiracji, nie mając wątpliwości, że tylko kwestią czasu jest, nim rozsiądzie się na mistrzowskim tronie.
Trudno zatem dziwić się, że w najnowszym wywiadzie udzielonym UFC Russia zapytany właśnie o swoje plany na przyszłość, rywalizujący w kategoriach średniej i półśredniej Czeczen roztoczył świetlaną wizję swojej kariery.
– Za pięć lat widzę się w charakterze mistrza UFC i numeru jeden na świecie – powiedział. – Taki jest mój cel.
– Jeśli będę trenował tak, jak trenuję teraz, nikt nie będzie stanowił dla mnie zagrożenia. Jeśli będę natomiast popełniał błędy na treningach, jeśli będę leniwy, wtedy każdy może stanowić zagrożenie. Nie sądzę jednak, aby ktokolwiek trenował ciężej ode mnie.
– W walce może zdarzyć się wszystko. Mogę dostać mocnym ciosem, może przytrafić się kontuzja albo coś takiego, ale mając na uwadze, jak trenuję, prawdopodobieństwo, że będę wygrywał, jest bardzo wysokie.
Mając na uwadze meteoryczny w tym roku wzrost popularności Khamzata Chimaeva, który z nieznanego szerszej publiczności zawodnika stał się jedną z największych gwiazd UFC, mogą pojawić się wątpliwości, jak Czeczen poradzi sobie ze sławą i pieniędzmi, ale…
– Jestem dzieciakiem, który nie miał grosza w kieszeni, nie miał co jeść – powiedział. – Teraz mam jedzenie, mam pieniądze, mam gdzie mieszkać, ale nic się we mnie nie zmieniło. Jestem tym samym Khamzatem i pozostanę nim przez całe życie.
Podpisawszy niedawno nowy kontrakt, do akcji rozpędzony trzema zwycięstwami pod sztandarem amerykańskiego giganta Khamzat Chimaev powróci 20 stycznia w Abu Zabi, w walce wieczoru gali UFC Fight Island mierząc się z Leonem Edwardsem. Niewykluczone, że zwycięstwem utoruje sobie drogę do pojedynku o złoto 170 funtów.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****