„Nie masz pola, to nie rób gnoju”, „Jeśli staredown wywołał u niego taką reakcję, to nie wiem, co stanie się jutro” – Różalski i Zimmerman o scysji na staredownie
Marcin Różalski i Errol Zimmerman zabrali głos na temat specyficznego staredownu przed dzisiejszą galą KSW 71 w Toruniu.
Podczas piątkowego spotkania oko w oko pomiędzy Marcinem Różalskim i Errolem Zimmermanem doszło do delikatnego spięcia. Holender podszedł bowiem bardzo blisko do Polaka, nieomal nos w nos. Różal delikatnym gestem dystansującym dał mu do zrozumienia, że tego typu staredowny nie leżą w jego naturze.
Popatrzywszy sobie intensywnie w oczy, zawodnicy podali sobie następnie ręce, intensywnie prężąc się przed publicznością.
Two MONSTERS face to face! 😤
🇵🇱 Rozalski vs. Zimmerman 🇳🇱🇨🇼
Co-Main Event! ROZAL is BACK!!#KSW71 | KSWTV | @viaplaysportpl pic.twitter.com/0IjDJrthqd
— KSW (@KSW_MMA) June 17, 2022
Zapytany w rozmowie z mediami po ceremonii właśnie o faceoff z Holendrem, Różal nie ukrywał, że zachwycony nie był.
– Kurwa, mnie to jakoś tak, nie wiem… – zaczął. – Jesteśmy dorosłymi facetami. Jak mamy się napierdalać, za przeproszeniem, to się napierdalajmy. Nie przepychajmy się głowami, nie róbmy tych cyrków. Nie czuję tego.
– Jak widzę na galach, że tak się przepychają… To, kurwa, weź, odpuść, wypierdol podbródek i zacznij wcześniej tę walkę. Ale nie zacznie się wcześniej, bo są jakieś kontrakty, nie dostaną hajsu. Słuchaj, nie masz pola, to nie rób gnoju, bo ci to nie jest potrzebne. Po co?
– Ja nie jestem od tego. Powiedziałem mu, że nie i chuj. Nie i koniec. I tak było.
– To też chodzi o to nakręcanie napięcia przed walką – dodał. – Może spowodowanie, że na przeciwniku wywrze jakąś presję… „O kurwa, ty, to może…” No ale, kurwa, chyba nie u takiego zgreda jak ja. 44 lata.
Zapytany o powyższe komentarze Płockiego Barbarzyńcy, Errol Zimmerman podszedł do tematu z rezerwą.
– To jest zdanie, które mnie nie interesuje – powiedział. – Robię, co chcę. W klatce też będę robił, co będę chciał. Walka to walka, a staredown to staredown. Chcę poczuć swojego rywala, chcę sprawdzić jego siłę. Dlatego naciskam.
– Jeśli popatrzycie na dawne czasy, to tak samo zrobiłem z Rico Verhoevenem, który był mistrzem. Gdy podszedłem, przestraszył się i cofnął się. Nie chcę przez to powiedzieć, że (Różalski) się przestraszył. Zwrócił się do mnie w miłych słowach i delikatnie mnie odsunął. Może nie odsunął, ale dał do zrozumienia, że „hej, nie lubię tego”. I mogę to uszanować. Stanąłem więc i patrzyłem mu w oczy. Poczułem energię i dobrze się z nią czuję. Jestem pewny siebie.
– Jutro też będę nieustannie na nim siedział – dodał. – Co zrobi wtedy? Nie może uciekać. Klatka będzie zamknięta. To sporty walki. Kickboxing w rękawicach MMA. Bardzo małych. Ja nie jestem z tych, którzy uciekają. Przeciwnie – chcę się po tobie przejechać. Jeśli więc staredown wywołał u niego taką reakcję, to nie wiem, co stanie się jutro.
Pojedynek powracającego pod sztandar KSW po 5-letniej przerwie Marcina Różalskiego – byłego mistrza wagi ciężkiej – z Errolem Zimmermanem odbędzie się na zasadach kickbokserskich. Z tą różnicą, że w małych rękawicach oraz w klatce.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.