„Nie cieszy się uznaniem, na jakie zasługuje” – Mateusz Gamrot powinien być znacznie wyżej w rankingu wagi lekkiej UFC?
Grant Dawson po raz kolejny nie oszczędził komplementów Mateuszowi Gamrotowi i wyjaśnił, dlaczego Polak powinien być sklasyfikowany wyżej w rankingu wagi lekkiej UFC.
Sklasyfikowany na 10. miejsc w rankingu wagi lekkiej UFC Grant Dawson nie marnuje żadnej okazji, aby przemycić kilka pochwał pod adresem Mateusza Gamrota, z którym na co dzień trenuje w American Top Team.
W przeszłości KGD wyrażał się już z wielkim uznaniem o Polaku, nie ukrywając, że uwielbia z nim trenować i niezwykle ceni sobie jego bitewne nastawienie. Zwracał też uwagę, że gdy razem złapią się za bary na matach ATT, dochodzi do fantastycznych kotłów zapaśniczych, które z uniesioną brwią obserwują inni zawodnicy.
W drodze do swojej pierwszej w karierze walki wieczoru – w sobotę w ramach gali UFC Fight Night w Las Vegas stanie w szranki z Bobbym Greenem – Grant Dawson ponownie utonął w zachwytach nad Gamerem. Tym razem przy okazji wywiadu dla kanału SHAK MMA, w którym poproszono go o ułożenie rankingu Top 15 w kategorii lekkiej UFC.
– Dzisiaj pokażę wam, jak powinien wyglądać prawdziwy ranking w wadze lekkiej UFC – powiedział Grant. – Mam uzasadnienie do każdego z moich wyborów. Nie ma tutaj żadnych przypadków. Za wszystkim stoją konkretne powody.
– Pierwsze miejsce oczywiście dla Islama Makhacheva – rozpoczął wyliczanie Amerykanin. – Nie przegrał od lat. Fenomenalny rekord. Kończy wielu gości.
– Może pochwalić się też statystyką, z której wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy. Wydaje mi się, że jest jedynym zawodnikiem, który pokonał dwóch z czołowych gości z rankingu P4P. Jeden z nich jest zresztą nadal nad nim – Alexander Volkanovski.
– Gość jest teraz GOAT-em tej dywizji. Ludzie określają go mianem niezwyciężonego Rosjanina i podzielam ten pogląd. Gość jest fenomenalny.
Komu przyznałby drugie miejsce?
– Charles Oliveira – nie zawahał się Dawson. – Pokonywał mnóstwo gości. Gaethje, Dustin, Dariush, Chandler. Gdy możesz pochwalić się takimi dokonaniami, musisz znaleźć się na drugim miejscu. Uważam też, że jest najniebezpieczniejszym zawodnikiem w naszej wadze, wliczając w to mnie. Jest najgroźniejszy. Potrafi odnajdować drogi do kończenia walk.
Innymi słowy, Grant Dawson zgadza się z oficjalnym rankingiem, w którym właśnie sposobiący się do rewanżu Islam Makhachev i Charles Oliveira są sklasyfikowani najwyżej. Pozycję trzecią w oficjalnym rankingu okupuje Justin Gaethje, ale… Grant Dawson widzi to zupełnie inaczej!
– Na miejscu trzecim dam Mateuesza Gamrota – powiedział. – Nie wydaje mi się, żeby cieszył się uznaniem, na jakie zasługuje.
– Ma na koncie zwycięstwa z dwoma spośród najbardziej unikanych zawodników – nie tylko w naszej dywizji, ale w całym UFC. Ma wygrane nad Armanem Tsarukyanem i Rafaelem Fizievem. Ale to nie wszystko. Nie tylko ich pokonał, ale też wyzwał ich do walki. Poprosił o walkę z nimi.
– Nie interesuje mnie, jak bliska była walka z Tsarukyanem, nie interesuje mnie kontuzja kolana Fizieva. Uważam, że spośród tych piętnastu zawodników trzeba go sklasyfikować na miejscu trzecim.
W rankingu UFC zwycięski w dwóch ostatnich pojedynkach Mateusz Gamrot jest sklasyfikowany na 6. pozycji.
Jak Dawson widzi kolejne miejsca?
– Numer cztery… – kontynuował Amerykanin. – Muszą dać tutaj Armana Tsarukyana. Absolutnie fantastyczny zawodnik. Jak mówiłem, to prawdopodobnie najbardziej unikany zawodnik w naszej wadze. Z pewnością zasługuje na to miejsce.
– Numer pięć – dajcie mi Gaethje. Dlaczego umieszczam go dopiero na 5. miejscu? Odniósł wielkie zwycięstwa nad Dustinem Poirierem i Rafaelem Fizievem i jest teraz w gazie, ale sklasyfikowałem tamtych gości nad nim wyłącznie z uwagi na grappling. Po pierwsze – Charles Oliveira już go pokonał. A po drugie – mając na uwadze, jak go pokonał, to wyobrażam sobie, że Gamrot i Arman również by z nim wygrali.
Poniżej całe nagranie.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Ma to sens.