Nick Diaz nie został wpuszczony na ważenie przed UFC 202 – video
Nick Diaz nie został wpuszczony na ceremonię ważenia przed galą UFC 202 z Natem Diazem i Conorem McGregorem w walce wieczoru.
Po tym, jak konferencja prasowa przed galą UFC 202 zakończyła się wymianą butelek, szef organizacji Dana White zapowiedział szereg nieprzyjemnych dla Nate’a Diaza i Conora McGregora konsekwencji.
Jak to jednak bywa, z części zdążył już się wycofać, a części nie dotrzymał.
Otóż, w wyniku wojny butelkowej jedna osoba, która rzekomo ucierpiała na tamtej wymianie uprzejmości, miała złożyć pozew sądowy, ale po ważeniu White przyznał, że chyba jednak do tego nie dojdzie.
Ponadto sternik UFC zapowiedział wcześniej, że nikt z teamów Diaza i McGregora, którzy byli wówczas na sali podczas konferencji prasowych, nie wejdzie na ważenie. Tymczasem, jak donosili dziennikarze na Twitterze, cała ekipa Irlandczyka była obecna na ważeniu. Tego samego nie można jednak powiedzieć o Nicku Diazie i jego przybocznej armii.
https://www.youtube.com/watch?v=6zN7CWRsUxQ
W rozmowie z Arielem Helwanim starszy ze stocktońskich braci – nadal zawieszony przez Stanową Komisję Sportową w Newadzie z uwagi na brak opłacenia kary finansowej za wpadkę z marihuaną z zeszłego roku – wyjaśnił:
Najlepszy zawodnik na świecie (Nate) mówi, że jestem najlepszym zawodnikiem na świecie, a oni nie pozwalają wejść mi na pierdolone ważenie. Jestem ostatnim, który wszczynałby kiedykolwiek burdy.
Nie wszyscy członkowie ekipy Scrap Pack zostali jednak zatrzymani – niektórym udało się przesmyknąć do środka…