„Negocjujemy z UFC” – Jiri Prochazka chce być rezerwowym w walce Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą
Jiri Prochazka toczy rozmowy z UFC w sprawie roli rezerwowego na walkę Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą.
Spektakularnie kilka tygodni temu nokautując po szalonym widowisku Dominicka Reyesa, Jiri Prochazka zapewnił sobie status pretendenta do pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej UFC.
Dopytywany po walce, czy wobec szykowanej dopiero na wrzesień mistrzowskiej konfrontacji Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą, będzie skłonny poczekać na zwycięzcę – może nawet do 2022 roku! – Czech bez zastanowienia przytakiwał. Zaznaczał, że chce się do starcia o złoto porządnie przygotować i potrzebuje wiele czasu na to, aby załatać luki w swojej oktagonowej grze, które wyszły w starciu z Dewastatorem.
Tymczasem okazuje się, że na mieście zupełnie inne są już treście. W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Jamesowy Lynchowi, Jiri Prochazak potwierdził, że toczy rozmowy z UFC w sprawie… rezerwowego do polsko-brazylijskiego pojedynku.
– Negocjujemy z UFC, abym był zastępstwem, gdyby ktoś wypadł z walki – zdradził. – Rozmawiamy z UFC. Zobaczymy. Chcę to wziąć. Chcę być gościem, który będzie czekał na swoją szansę.
– Nie ma dla mnie znaczenia, czy wejdę na zastępstwo, czy później zmierzę się ze zwycięzcą tej walki.
Zapytany natomiast o idealny termin na powrót, czeski półciężki wskazał październik.
Co ciekawe, od dłuższego już czasu pełną gotowość na rolę rezerwowego do wrześniowego starcia Jana Błachowicza z Jirim Prochazką wyraża też Aleksandar Rakić. Austriacki Serb rzucił zresztą niedawno wyzwanie Czechowi, przekonując, że ich starcie byłoby idealnym eliminatorem.
Prochazka zainteresowania starciem z Rakiciem jednak nie przejawia. Wierzy, że nokautami na Volkanie Oezdemirze i Dominicku Reyesie zapracował sobie na szansę walki o złoto 205 funtów. Zaznaczył jednak, że ostateczna decyzje leży w rękach Dany White’a i spółki.
Cały wywiad z Jirim Prochazką poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****