Nate Diaz podsumował konferencję Go Big
Nate Diaz podsumował występy Donalda Cerrone i Rafaela Dos Anjosa na zorganizowanej przez UFC konferencji Go Big.
Ostatnio pisaliśmy sporo o medialności i problemie jej braku u niektórych zawodników (tak, tak znowu przytyk do Demetriousa Johnsona). Dla przeciwwagi czas wspomnieć o kimś, kto zainteresowanie fanów i dziennikarzy przyciąga jak magnes i nie potrzebuje do tego walk – wystarczy dostęp do internetu.
Nate Diaz (17-10), bo oczywiście o nim mowa, ostatnio miał okazję obejrzeć konferencję UFC „Go Big” i, mówiąc delikatnie, nie spodobał mu się sposób, w jaki kategorię lekką reprezentowali Donald Cerrone (28-6) i mistrz Rafael Dos Anjos (24-7).
Na Twitterze podsumował to tak:
Kowboj i RDA, nieudacznicy, powinniście zareagować w czasie tej konferencji, a zamiast tego obaj zostaliście poniżeni jak jakieś suki..
@Cowboycerrone @RdosAnjosMMA lames you should've stepped up in that press conference instead you both got punked out like some #bitches..
— Nathan Diaz (@NateDiaz209) September 6, 2015
I tak to się robi! Jedno konkretne zdanie i znowu wszyscy mówią o sprawiającym nieustanne problemy stocktończyku. A warto przypomnieć, że nie tak dawno przecież Nate również był w centrum uwagi po tym, jak podczas ostatniej gali WSoF, wdał się w przepychanki z Khabibem Nurmagomedovem.
Jeśli Conor McGregor poważnie myśli o przejściu do kategorii lekkiej, to trzeba przyznać, że tam znajdzie dużo więcej przeciwników do ostrych wymian słownych – jest niezawodny Nate Diaz, wyluzowany Donald Cerrone, coraz lepiej posługujący się angielskim i twitterem Khabib Nurmagomedov, łatwo denerwujący się Al Iaquinta plus Anthony Pettis, Michael Johnson i Bobby Green. Prawda, że wygląda to ciekawiej?
Tymczasem Diaz w pojedynku z Michaelem Johnsonem podczas UFC on Fox 17 w Orlando 19 grudnia będzie szukał szansy na odwrócenie złej passy wynoszącej obecnie trzy porażki w czterech ostatnich walkach.