Narożnik Yoela Romero rozważał przerwanie walki: „Jeśli dalej będziesz tak wyglądał, rzucam ręcznik”
Wygląda na to, że mający kubańskie korzenie Jorge Masvidal wiedział, jak w trakcie dreszczowca Yoela Romero z Robertem Whittakerem dotrzeć do swojego kompana.
Rewanżowe starcie pomiędzy Robertem Whittakerem i Yoelem Romero w walce wieczoru gali UFC 225 w Chicago zakończyło się co prawda niejednogłośnym zwycięstwem Nowozelandczyka, ale w opinii wielu ekspertów większy i mniejszych oraz fanów to Kubańczyk – który zadał rywalowi znacznie więcej obrażeń, dwukrotnie będąc nawet bliskim skończenia go – powinien był skończyć z tarczą.
Okazuje się jednak, że między jedną z końcowych rund w narożniku Żołnierza Boga rozgrywały się dramaty. Jak bowiem zdradził w programie Combate Conan Silveira, jeden z głównych trenerów w American Top Team, Jorge Masvidal w pewnej chwili zagroził, że wrzuci ręcznik.
Między trzecią a czwartą rundą albo czwartą i piątą – nie pamiętam dokładnie – Masvidal, który stał w jego narożniku, zauważył, że Romero był wyczerpany. Nikogo nie słuchał i wydawało się, że kompletnie nic do niego nie dociera.
– powiedział Silveira.
Masvidal powiedział mu wtedy: „Przyjacielu, jeszcze tylko pięć minut, ale jeśli dalej będziesz tak wyglądał, rzucam ręcznik”. Gdy Romero usłyszał słowo „ręcznik”, szybko wstał, wziął głęboki wdech, trochę pochodził i był gotowy do walki.
Z nagrań wynika, że chodzi o przerwę między rundą czwartą i piątą. Tę ostatnią Kubańczyk wygrał zdecydowanie – w ocenie niektórych nawet w stosunku 10-8.
*****
Kursy bukmacherskie na potencjalną walkę Jona Jonesa z Brockiem Lesnarem ujawnione