„Naprawdę kawał zawodnika” – Artur Szpilka zdradził pierwsze szczegóły nt. rywala, jakiego zaproponowano mu w MMA
Artur Szpilka opowiedział o potencjalnej migracji do MMA, zdradzając, że otrzymał już konkretną propozycję rywala.
Dwa tygodnie temu nadwiślańską scenę sportów lotem błyskawicy obiegły słowa najpopularniejszego polskiego boksera Artura Szpilki, który w rozmowie z kanałem To Jest Boks obwieścił, że na razie obraził się na boks i wróci w formule MMA.
Błyskawicznie pojawiło się mnóstwo spekulacji dotyczących przyszłości zawodnika z Wieliczki. Wśród organizacji najczęściej wymienianych jako potencjalny nowy pracodawca Szpili wymieniano KSW oraz – z segmentu dziwadeł – Fame MMA.
Gdzie zatem zakotwiczy Szpilka? Co z tym boksem? Co z MMA? O to w najnowszym wywiadzie zapytał 33-latka Tomasz Sarara…
– To nie jest tak, że się obraziłem – powiedział Artur. – Obraziłem się na sytuacje poza-bokserskie, zakulisowe. Na tej zasadzie. Jest taka sytuacja, która mnie dotknęła, zabolała i to wszystko. Po prostu mówię: nie. Nie będzie tak dalej. Tyle. Oczywiście boksowi wszystko też zawdzięczam, swoje istnienie – ale też swojemu charakterowi, bo robiłem zawsze wszystko, jak uważałem. Czasami nie uważałem, jak robię, ale trudno. Ale na tym zawsze wychodziłem najlepiej. I to jest chyba jedyna rzecz.
– Druga, jeśli chodzi o MMA, mam jakieś propozycje, cały czas coś tam się odbywa za kulisami. I sportowa organizacja, i freakowa, ale freakowa to wiadomo, że nie tyle freakowa walka tylko we freakowej organizacji sportowa walka.
Niewidziany w akcji od porażki z Łukaszem Różańskim w maju zeszłego roku Artur Szpilka zastrzegł co prawda, że nic nie jest jeszcze przesądzone, ale… Otrzymał już propozycję konkretnego rywala na debiut w MMA!
– Jest jakieś założenie promotorów i to oni chcą doprowadzić do tego – powiedział. – Na dzień dzisiejszy jest jakiś tam termin, ale nie chcę o nim jeszcze mówić. Jest jakiś tam zawodnik… Nie jakiś tam, ale taki, wiesz, konkretny, więc zobaczymy wszystko. Zobaczymy, w którą stronę to pójdzie. Zobaczymy.
– Ciężko sobie wyobrazić Szpilkę walczącego w MMA nagle na… Wiesz, będę walczył z zawodnikiem, który już tam trochę czasu spędził i zobaczymy. Ale to nie będzie z takich zawodników MMA jak Michał (Materla) czy inny, ale to będzie naprawdę kawał zawodnika. Zobaczymy. Jeszcze to nie jest powiedziane, że to będzie ta walka, bo cały czas coś się rozgrywa.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Artur Szpilka od dłuższego już czasu przebąkiwał o potencjalnej walce w MMA z Krzysztofem Włodarczykiem – i nadal jest nią zainteresowany – ale szanse na doprowadzenie do starcia z Diablo są obecnie iluzoryczne.
– Nie ukrywam, że bardzo na tej walce mi zależało, ale z tego, co wiem, Krzysiek idzie niestety – bo może to spotkać każdego z nas i to jest stracony czas – idzie znowu siedzieć – powiedział Szpila. – Abstrahując od naszych animozji, to nie życzy się tego nikomu. To jest stracony czas. Tak że tutaj nie ma w ogóle żadnego gadania. Chłopak niestety znowu pójdzie siedzieć.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.