UFC

„Najlepsi specjaliści na świecie pod kątem kopnięć na łydkę to ja i Alexi Pereira” – Ian Garry zachwycony sobą i swoim występem, przekonany, że będzie GOAT-em

Nie szczędził sobie komplementów Ian Machado Garry po jednogłośnym zwycięstwie z Michaelem Pagem podczas gali UFC 303 w Las Veags.

Napisać, że Ian Garry zwycięskim występem z Michaelem Pagem na UFC 303 w Las Vegas utwierdził się w przekonaniu, że zostanie największym zawodnikiem w dziejach tego sportu, to jak nie napisać nic. Podczas konferencji prasowej po gali Irlandczyk przemycił pod swoim własnym adresem tak wiele komplementów, że podobnie gdzieś w Dublinie brew uniósł sam Conor McGregor, a w Auckland Israel Adesanya.

– Jestem wku*wiony, że nie wykończyłem tego poddania w pierwszej rundzie – powiedział z pasją Garry. – Ale wiecie co? Pokazałem dzisiaj ogromny rozwój. Sfrustrowałem go. Zahipnotyzowałem zaklinacza wężów. Sprawiłem, że był sfrustrowany, bo lubi, gdy ludzie tańczą do jego muzyki, do jego rytmu. I w tym rytmie radzi sobie bardzo dobrze.

– Załatwiłem go trybem skradanki. Nacierałem na niego, urządziłem sobie polowanie. Nie zanotował tam wiele sukcesów. Ja też nie miałem wielu sukcesów w stójce. Zachwiałem nim w drugiej rundzie prawą ręką. Widziałem, jak zawirowały mu oczy. Ale byłem cierpliwy.

– Powtarzałem to przez cały tydzień. Mówiłem to do Demiana, do Diego, do wszystkich w mojej ekipie: kluczem do pokonania Michaela Page’a jest cierpliwość. Da mi okazje i popełni błędy, bo sprawię, że popełni błędy.

Ian Garry wyjaśnił też, dlaczego pomimo że jest najlepszym na świecie specjalistą od kopnięć na łydkę – obok Alexa Pereiry – w starciu z MVP z broni tej nie korzystał.

– Ile widzieliście kopnięć na łydkę w tej walce? – powiedział chytrze z błyskiem w oku. – A powiem to tu i teraz: dwaj najlepsi specjaliści na świecie pod kątem kopnięć na łydkę to ja i Alexi Pereira. A w tej walce nie wyprowadziłem żadnego! Kopnąłem raz na wysokości kolana, bo akurat ustawił nogę za bardzo bokiem, więc odpaliłem.

– Ale on tego właśnie chce. Chce, żebyś kopał na nogi, żebyś uderzył na łydkę, bo gdy to robisz… Wstanę i pokażę wam to, bo ludzie nie zrozumieją.

Garry wyjaśnił następnie, że Page potrafi idealnie przeczytać moment wyprowadzania niskiego kopnięcia, doskakując wtedy z ciosami. Wykorzystuje brak balansu kopiącego.

– Mówiłem to wszystkim, bo naprawdę tak jest: mam najwyższe bitewne IQ w tej grze – wyjaśnił. – Kluczem była więc cierpliwość. Wiedziałem, że pojawią się okazje na sukces. Kilka jabów, kilka kopnięć, kilka obrotowych technik dla zabawy, ale chodziło o to, aby trzymać go w niepewności. Cierpliwość.

– Nawet nie poszedłem po obalenie! Po prostu przechwyciłem (kopnięcie). Przechytrzyłem go. (…) To wszystko pokazuje ewolucję moich umiejętności w tak krótkim czasie. Demianie (Maio), ile razem trenujemy? Sześć miesięcy? A już udowadniam, jak mocny jestem. Trenuję z tym człowiekiem 3-4 razy w tygodniu. Będę piekielnie niebezpieczny. Nadchodzi dominacja w stójce i w parterze.

Walczący w UFC od 2021 roku Ian Machado Garry jest sklasyfikowany na 7. miejscu w rankingu wagi półśredniej.

Wbrew narracji Irlandczyka w przestrzeni medialnej jego występ zachwytów nie wywołał – szczególnie że młodzian zapowiadał totalną dominację. Tymczasem drugą rundę przegrał, a pierwszą i ostatnią wygrał dzięki kontroli w parterze. Co sądzi o takich opiniach?

– Nie dbam o to, co mówią inni – powiedział. – Moja ręka powędrowała w górę. 15-0. Niepokonany. Osiem zwycięstw z rzędu. Najdłuższa seria wygranych w wadze półśredniej. Ludzie mogą mówić, co chcą. Koniec końców, żyję swoim życiem, wygrałem i robię to, w czym jestem najlepszy. I dostałem sowitą wypłatę.

– 26 lat na karku. Jestem zdecydowanie najmłodszy w tej dywizji i jestem zdecydowanie najbardziej utalentowany. A ponadto sprawiam, że ludzie się mnie boją z powodu mojej stójki. A teraz też z powodu jiu-jitsu. Jestem niezwykle wszechstronny, a z każdą kolejną walką wszyscy będą mieć jeszcze bardziej prze*ebane – bo rozwijam się w tak zawrotnym tempie, że nikt za mną nie nadąży.

W kolejnej walce Ian Garry chciały skrzyżować rękawice z dowolnym rywalem ze ścisłej czołówki – szczególnie z niepokonanym także Shavkatem Rakhmonovem.

– Jestem na drodze do swojego przeznaczenia, którym jest bycie jednym z najlepszych w historii – powiedział. – Zrobię wszystko, aby to osiągnąć i nie dbam o to, jak to osiągnę. Za dziesięć lat moje nazwisko będzie w dyskusjach o GOAT-ach. Kto był najlepszy w historii? Ludzie będą wskazywać Jona Jonesa, GSP, Andersona Silvę, Iana Machado Garry’ego.

– Moje nazwisko będzie przewijało się w tych dyskusjach, bo opierają się one na opiniach. Jeśli jesteś Brazylijczykiem, wskażesz Andersona Silvę. Jeśli jesteś Amerykaninem, możesz wskazać Jona Jonesa. Każdy z nas może mieć swoje zdanie. Jeśli tylko moje nazwiska będzie pojawiać się w tych dyskusjach, uznam tę karierę za udaną.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button