„Na rachunku bankowym mam 6 dolarów” – Mike Perry zdradził, ile zarobił za walkę z Vicente Luque
Mike Perry zdradził, ile zarobił za przegrany niejednogłośną decyzją pojedynek z Vicente Luque i stwierdził, że jest bez grosza.
W sobotę w Montevideo Mike Perry stoczył morderczą walkę z Vicente Luque w co-main evencie gali UFC on ESPN+ 14. Po krwawym, wyniszczającym boju przegrał niejednogłośną decyzją, a pojedynek zakończył z upiornie połamanym nosem.
Zobacz także: Daniel Cormier wskazuje zapaśnika, który pomiata na sparingach Khabibem Nurmagomedovem
Na pocieszenie otrzymał co prawda $50 tys. bonusu za Walkę Wieczoru, ale wygląda na to, że sytuacja finansowa Platynowego nie jest najlepsza. Na to przynajmniej wskazywać może jeden z wpisów Amerykanina w mediach społecznościowych.
Wkleiwszy grafikę, wedle której zarobił jakoby za występ $117 tys., podpisał ją słowami: „Co za głupoty, nie zarobiłem tyle”.
W kolejnym zdradził natomiast, ile zainkasował za występ w Urugwaju.
$58 tys. za występ, Urugwaj zabrał $17 tys., menadżer i drużyna 15%, nada mam do zapłacenia podatki z zeszłych lat. Naprawa nosa bezcenna, pieniądze na rachunku $6, ale 400 tys. fanów na Instagramie
Za poprzedni pojedynek – zwycięstwo z Alexem Oliveirą – Mike Perry oficjalnie zainkasował $160 tys., na co złożyło się $55 tys. za występ, drugie tyle za zwycięstwo oraz $50 tys. bonusu za Walkę Wieczoru. W dotychczasowych jedenasty występach pod sztandarem UFC otrzymał łącznie cztery bonusy.
*****
Ale słabo. Czy to ma jakikolwiek sens ? Gość robi z siebie wrak człowieka a wszystko dookoła zabiera mu większość, do tego stopnia że mieszka w samochodzie.
a jak wróci to jeszcze zapłaci w USA podatek repatriacyjny od zysków za granicą, chyba 35%
Ma to sens gdy zarabiasz jak Conor, GSP, Silva i Jones z Cormierem. Za mniej po podatkach, % dla menago i klubu będziesz po prostu żył, a co potem? Za 5, 10 lat? DC, Bisping czy Cruz komentują gale przynajmniej. Taki Chuck musi się ośmieszać, a za 2-3 lata znowu będzie bez kasy.
Swoją drogą ludzie mają dziwne wyobrażenie o pieniądzu i zarobkach w Stanach. Tam za każdym razem podają zarobki roczne BRUTTO. LA i NYC zabierają na starcie ponad 50%, a do tego dochodzą inne koszty + cholernie drogie życie w dużych miastach.
Ogolnie nedzne zarobki sa w tym ufc DC za walke z Miocicem dostal 750000 a Diaz 250000 gdzie DC to jedna z najwiekszych ich gwiazd I Diaz tez jest w Topie tragedia sa te zarobki w mma na tle np.boksu Joshua za kupe w kiblu dostaje wiecej ,Dana White nie badz taki pazerny daj chlopaką zarobic