„Na pewno ma więcej narzędzi od Stipego, ale…” – Ngannou wskazał największą słabość Jonesa?
Nowy mistrz kategorii ciężkiej UFC Francis Ngannou zabrał głos na temat potencjalnej konfrontacji z Jonem Jonesem.
Pierwsza fala medialnego szału wokół potencjalnej super walki pomiędzy nowym mistrzem wagi ciężkiej UFC Francisem Ngannou i wieloletnim dominantem 205 funtów Jonem Jonesem – wywołana nokautem Kameruńczyka na Stipe Miociciu i szaleństwami twitterowymi Bonesa – powoli opada.
Nadal jednak to zestawienia Ngannou z Jonesem rozpala emocje fanów najbardziej. Nie tylko zresztą fanów, bo w najnowszym podcaście z Mike’iem Tysonem i Brendanem Schaubem kameruński Predator również stwierdził, iż starcie z Bonesem jest na pierwszym miejscu jego listy życzeń.
Największą barierą na drodze do zestawienia pojedynku wydają się natomiast oczekiwania finansowe byłego mistrza kategorii półciężkiej. Jon Jones zdążył już zapowiedzieć, że gaża na poziomie 8-10 milionów dolarów kompletnie go nie interesuje. Amerykanin jest przekonany, że swoimi dokonaniami oraz pracą, jaką wykonał przez lata dla UFC, zasłużył na znacznie więcej.
Jak na jego negocjacje z UFC patrzy Franciszek? Otóż, ze zrozumieniem.
– Nie ma w tym nic złego – powiedział. – Każdy na jego miejscu chciałby odpowiedniego wynagrodzenia. Gość taki jak Jones siedzi w tym sporcie od bardzo dawna, a firma cały czas się rozwija, więc nie ma w tym nic złego. Nie znam jednak żadnych szczegółów.
Francis Ngannou i Jon Jones mieli już okazję spotkać się oko w oko – dlatego Kameruńczyk podchodzi z pewną rezerwą do głosów, wedle których będzie miał po swojej stronie zdecydowaną przewagę warunków fizycznych.
– Jest duży – powiedział o Jonesie. – Jesteśmy tego samego wzrostu. Jones nie jest mały.
– Jon Jones z całą pewnością posiada więcej narzędzi niż Stipe – kontynuował. – Nie jestem jednak pewien, czy jest tak twardy jak Stipe.
Czy jednak dojdzie do walki? Tego póki co nie wiadomo. Wedle nieoficjalnych doniesień z zeszłego tygodnia Dana White i spółka nie tylko poważnie rozważają rewanż pomiędzy Francisem Ngannou i Derrickiem Lewisem, ale też próbowali zestawić go na czerwiec. Kameruńczyk miał jednak odmówić. Celuje bowiem w powrót do oktagonu w lipcu lub sierpniu.
Nie sposób jednak wykluczyć, że próby doprowadzenia do rewanżu Ngannou z Lewisem są jedynie elementem negocjacji finansowych z Jonesem.
Cały wywiad z Francisem Ngannou poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****