Klucze do zwycięstwa? Oto ulubione – i najgroźniejsze – techniki Jiriego Prochazki i Alexa Pereiry przed UFC 295 (VIDEO)
Jakie są ulubione techniki Jiriego Prochazki i Alexa Pereiry? Na co obaj będą musieli najbardziej uważać, walcząc na UFC 295 w Nowym Jorku?
Godziny dzielą nas od spektakularnie zapowiadającej się walki na szczycie kategorii półciężkiej pomiędzy Jirim Prochazką i Alexem Pereirą. Zwieńczy ona galę UFC 295, która odbędzie się w Nowym Jorku. Czesko-brazylijski duet wejdzie do oktagonu około godziny 6:30 czasu polskiego.
Walce tej na Lowking.pl przyglądaliśmy się już w obszernej analizie video – poniżej – oraz w Typowaniu UFC 295, które znaleźć można tutaj.
Obaj zawodnicy, jak na doskonałych specjalistów od szermierki na pięści przystało, posiadają szeroki arsenał uderzeń. Czech doskonale pracuje lewą ręką – w formie jaba z klasycznej pozycji i krosa z odwrotnej – lubi frontale na korpus czy łokcie w różnorodnym wydaniu – obrotowe, frontalne, sierpowe czy bite z dołu. Z kolei Alex Pereira kopie na wszystkich wysokościach, świetnie pracuje rękami – proste, sierpy, podbródki – chętnie odwołuje się do latającego kolana po przekroku.
W bitewnej grze obu zawodników da się jednak dostrzec pewne schematy. Tyczy się to także Denisy, który na pozór miota się po oktagonie bez ładu i składu.
Najgroźniejsza broń Jiriego Prochazki
Jak wspomniałem, Czech robi dobry użytek z ciosów prostych z uwagi na zdolność do dynamicznego i przede wszystkim niesygnalizowanego skracania dystansu, ale… Upodobał sobie też inną technikę – a mianowicie prawy podbródek po kiwce, którego próbuje w każdej niemal walce. O co chodzi?
Denisa obniża mocno pozycję i głowę, sugerując przeciwnikowi zejście do nóg bądź też atak na jego doły. Naturalną reakcją jego rywali jest wówczas obniżenie pozycji, obniżenie głowy – wtedy jednak dynamicznie prostuje się i wyprowadza piekielne prawy z dołu.
Jiri Prochazka to oczywiście oktagonowy szaleniec, który miota się po oktagonie – na pozór – bez ładu i składu. Każdy jednak zawodnik ma pewne schematy. Ulubioną techniką Czecha jest prawy podbródek po kiwce. Na to Alex Pereira będzie musiał najbardziej uważać na #UFC295. pic.twitter.com/6wRz6NzpdU
— Bartłomiej Stachura (@Lowkingpl) November 11, 2023
W potyczce z Alexem Pereirą technika ta może bardzo się Jiriemu Prochazce przydać. Nie ulega bowiem wątpliwości, że Brazylijczyk będzie tutaj musiał uważać na potencjalne obalenia – a takie obniżenie pozycji przez Czecha może zmusić Poatana do próby sprawlu – a zatem także obniżenia pozycji. To naraża go na rzeczony podbródek, po którym zresztą Czech czasami kontynuuje akcję z kolejnymi ciosami.
Najgroźniejsze bronie Alexa Pereiry
Tutaj sprawa skomplikowana nie jest – Brazylijczyk jest morderczo skuteczny pod kątem niskich kopnięć oraz lewych sierpowych. Lowkingi wyprowadza w sposób niesygnalizowany, często bez skrętu podporowej nogi, z minimalnym skrętem bioder. Pomimo tego potrafi w rzeczonych kopnięciach wygenerować morderczą moc.
Lewe sierpowe? Alex wykorzystuje je zarówno do inicjowania ataków, jak i do kontruderzeń. Nierzadko wplata je w krótkie kombinacje. O mocy drzemiącej w jego lewicy krążą już legendy, a Internet jest pełen przykładów brutalnych nokautów Poatana za pomocą tego właśnie ciosu.
Co jednak najciekawsze, obie techniki – tj. lowking oraz lewy sierp – Pereira przygotowuje sobie w ten sam sposób. A mianowicie uwielbia poprzedzać je lewym prostym na korpus.
Najgroźniejsze bronie Alexa to lowking i l. sierp. Co ciekawe, oba uderzenia przygotowuje identycznie – tj. lewym prostym na korpus. Jeśli więc zobaczycie lewy na korpus, za chwilę będzie pewnie lowking LUB l. sierp. Poniżej przykłady z lowami – Jiri jest na nie podatny #UFC295 pic.twitter.com/GEKHQ7cW36
— Bartłomiej Stachura (@Lowkingpl) November 11, 2023
Jeśli zatem zobaczycie w Madison Square Garden, jak Pereira razi Prochazkę lewym prostym na korpus, to możecie za chwilę spodziewać się niskiego kopnięcia albo lewego sierpowego. Jab na korpus stanowi idealne pod nie przygotowanie.
Starcie
Jak wspomniałem, podbródek po kiwce autorstwa Prochazki może zdziałać cuda w starciu z Pereirą, ale… naraża go też na kontrujący lewy sierpowy Brazylijczyka. Czech opuszcza bowiem wtedy prawicę w zasadzie do wysokości swoich ud czy nawet kolan.
Z kolei lowkingi Poatana jak najbardziej mogą okrutnie utrudnić życie Denisie – ten nie ma w zwyczaju ich blokowania czy cofania nogi, bo często osadza mocno ciężar ciała na tej wykrocznej – ale… Prochazka jak najbardziej może skarcić wtedy Pereirę kontrującym krosem.
Gala UFC 295 rozpocznie się dzisiaj o północy.
Artykuły poświęcone gali:
Typowanie
Przegląd najciekawszych kursów
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
