„Muszę popatrzeć na pieniądze, pokonałem już wszystkich w KSW” – Soldić zdradził, kiedy kończy się jego kontrakt!
Podwójny mistrz KSW Roberto Soldić uchylił rąbka tajemnicy w sprawie swojej umowy z polskim gigantem.
Brutalny nokaut, jaki przed dwoma tygodniami w walce wieczoru gliwickiej gali KSW 65 zafundował cieszącemu się nad Wisłą statusem legendy Mamedowi Khalidovowi, zintensyfikował obecne od dawna w przestrzeni medialnej spekulacje na temat sportowej przyszłości Roberto Soldicia.
Chorwat zasilił szeregi polskiego giganta w grudniu 2017 roku, we wziętym w zastępstwie starciu o tron 77 kilogramów demolując ówczesnego mistrza Borysa Mańkowskiego. Co prawda w pierwszej obronie tytułu poległ z Dricusem Du Plessisem, ale od tamtej pory pozostaje niepokonany.
Obecnie może pochwalić się serią siedmiu zwycięstw. Wygrał czternaście z ostatnich piętnastu pojedynków, jedynej porażki – pomszczonej – doznając w tym okresie z rąk wspomnianego Afrykanera. Spośród rzeczonych czternastu wiktorii aż trzynaście odniósł przez techniczne nokauty. Zasiada na tronach dwóch kategorii wagowych KSW – półśredniej i średniej.
Mając na uwadze powyższe dokonania chorwackiego Robocopa, trudno dziwić się, że od dawna spekuluje się o jego migracji pod sztandar UFC, gdzie z całą pewnością – w przeciwieństwie do KSW – na brak sportowych wyzwań nie mógłby narzekać.
Wydawało się natomiast, że przed starciem z Mamedem Khalidovem – a zatem potencjalnym przejęciem dwóch tronów – polski giganta zadba o to, aby Chorwat prędko nie pozostawił po nich zgliszczy, udając się w innym kierunku. I właśnie o to – tj. jego status kontraktowy w KSW – podwójnego mistrza zapytał w najnowszym wywiadzie dziennikarz Igor Lazorin…
– Teraz została mi jedna walka w kontrakcie, który obowiązuje do sierpnia – powiedział Roberto. – Tak sądzę.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Mój menadżer powiedział mi jednak, że Martin (Lewandowski) chce rozmawiać w styczniu o nowym kontrakcie, więc… Nie mam teraz żadnych informacji, bo wczoraj zapytałem mojego menadżera Ivana Dijakovicia, czy ma jakieś wiadomości. Powiedział, że nie ma i że da mi znać po nowym roku.
– Na ten moment nie mogę z KSW nigdzie odejść. Do sierpnia albo września. Nie pamiętam dokładnej daty.
– Sean Shelby przysyła mi wiadomości, ONE FC, PFL. Muszę popatrzeć na pieniądze. Pokonałem już wszystkich w KSW, więc… Zobaczymy, co będzie dalej. Zobaczymy.
Po zdemolowaniu Mameda Khalidova – zostawił go z setkami pęknięć twarzoczaszki – Roberto Soldić zaprosił co prawda w tany mistrza 93 kilogramów Tomasza Narkuna, ale jego późniejsza narracja poddaje w wątpliwość, czy rzeczywiście ma intencję sprawdzenia się w wadze półciężkiej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.