„Musi najpierw obronić pas” – nie dla Chuzhigaeva drugie złoto! Walka z Soldiciem możliwa tylko w wadze półciężkiej!
Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski wyklucza zestawienie walki Ibragima Chuzhigaeva z Roberto Soldiciem w wadze średniej.
Niespodziewanie zdetronizowawszy podczas styczniowej gali KSW 66 wieloletniego mistrza wagi półciężkiej Tomasza Narkuna, rywalizujący na co dzień w kategorii średniej Ibragim Chuzhigaev rzucił wyzwanie rozdającemu karty w 77 i 84 kilogramach Roberto Soldiciowi.
Czeczen liczył na to, że pójdzie z Robocopem w tany w swojej docelowej wadze średniej, ale… Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski stanowczo taki scenariusz wyklucza. Nie pozostawił w tym temacie żadnych wątpliwości w najnowszym wywiadzie przeprowadzonym przez Jarosława Świątka z MyMMA.pl.
– (Chuzhigaev) jest nowym mistrzem, musi obronić (pas) – powiedział polski promotor. – Roberto nie zawalczył w 84 kilogramach po pierwszej wygranej w 77, tylko musiał udowodnić, że jest naprawdę panującym królem w tej dywizji. Później można szukać wyzwań w innych kategoriach.
Zupełnie inaczej Lewandowski patrzy natomiast na mistrzowską konfrontację Chuzhigaeva z Soldiciem w limicie wagi półciężkiej. Jest nią ze wszech miar zainteresowany, pomimo iż Chorwat jeszcze w 93 kilogramach nie wojował nigdy w karierze.
– To jest opcja – powiedział Martin. – To tak. W tym sensie, że to rzeczywiście będzie Roberto (idący wyżej). Zresztą Roberto deklarował, że teraz kolej na Narkuna. I to była rzeczywiście taka walka, którą chyba w pierwszej kolejności bym zestawił dla Roberto, powiem szczerze.
– Tak czy inaczej, walka w 93 tych dwóch panów jak najbardziej jest możliwa. Natomiast w 84? Żeby tam zejść, bo jeden pan ma jakieś pretensje o drugiego pana i tak dalej, to… Wiadomo, każdy ma jakieś tam swoje preferencje. W 93? Jak najbardziej. W 84? Nie.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
W historii organizacji KSW żaden zawodnik nie dzierżył jeszcze trzech tytułów mistrzowskich, więc gdyby do walki Robocopa z Chuzhigaevem doszło w limicie 93 kilogramów, Chorwat stanąłby przed szansą na bezprecedensowy wyczyn.
Rzecz jednak w tym, że Soldiciowi w kontrakcie z KSW pozostała ostatnia walka, a cała umowa wygasa późnym latem tego roku. Chorwat przyznaje, że na stole ma oferty z najmocniejszych organizacji z całego świata, nie ukrywając, że kluczowe przy jego wyborze mogą okazać się warunki finansowe.
Obie strony – Roberto i KSW – miały zasiąść do negocjacyjnego stołu w styczniu, ale póki co nie wiadomo nic o przebiegu rozmów i sportowej przyszłości chorwackiego rębajły. Wydaje się natomiast mało prawdopodobne, aby dostał on szansę walki o trzeci tytuł mistrzowski z Chuzhigaevem bez wcześniejszego przedłużenia umowy.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
