„Może nie jest wielce lubiany, ale…” – trener Okniński wskazał jedyny scenariusz, w którym walka Kołecki vs. Narkun miałaby sens
Trener Szymona Kołeckiego Mirosław Okniński wyjaśnił, dlaczego nie jest zwolennikiem zestawienia swojego podopiecznego z Tomaszem Narkunem.
Od dłuższego już czas nad Wisłą aż huczy o potencjalnej walce pomiędzy wieloletnim mistrzem kategorii półciężkiej KSW Tomaszem Narkunem i świetnie sobie radzącym Szymonem Kołeckim. A z każdym kolejnym zwycięstwem tego ostatniego spekulacje te zataczają coraz szersze kręgi.
Kilka tygodni temu atmosferę podgrzał jeszcze współwłaściciel KSW Martin Lewandowski. Nie tylko stwierdził bowiem, że z dużą przyjemnością obejrzałby taką konfrontację, ale też przyznał, że nie miałby nic przeciwko, aby Żyrafa stanął naprzeciwko dwukrotnego medalisty olimpijskiego w podnoszeniu ciężarów już przy okazji swojej kolejnej wizyty w okrągłej klatce.
Tymczasem okazuje się, że autor sukcesów rozpędzonego serią czterech zwycięstw Szymona Kołeckiego, trener Mirosław Okniński, fanem takiego zestawienia zdecydowanie nie jest. Nie pozostawił co do tego najmniejszych wątpliwości w wywiadzie, jakiego udzielił Jarosławowi Świątkowi z portalu MyMMA.pl.
– Nie jestem zwolennikiem tego starcia – przyznał warszawski trener. – Żartowałem kiedyś, że tak może być. Szymon ma 40 lat, zaczął bardzo późno, w wieku 35 lat.
– Tomasz Narkun? Znamy się, lubimy. Znaczy, ja go lubię, nie wiem, czy on mnie. Powiem w ten sposób: jest mega dobry. Mega dobry!
– Może nie jest wielce lubiany, ale uważam, że wielu ludzi go nie docenia, a on jest naprawdę fenomenalnym zawodnikiem i uważam, że Szymonowi ta walka nie jest do niczego potrzebna, szczególnie że trenuje tylko pięć lat, a Narkun już trenuje z piętnaście. I Narkun ma 30 lat, a Szymek ma 40.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– To nie jest dobra walka dla Szymona. Uważam, że szanse Szymona byłyby marne. Oczywiście mógłby wygrać, bo zrobiłbym tak, że mógłby wygrać, ale nie daję gwarancji, że by wygrał. Chodzi głównie o wiek Szymona. O to, że Szymon jest po podnoszeniu ciężarów, a to jest bardzo ciężka dyscyplina, która odcisnęła swoje piętno – w sensie kontuzji – na Szymonie. Ma kilka kontuzji, które po czasie też w tym MMA się ujawniają.
– Gdyby Szymon zrobił jeszcze jakąś walkę i dopiero wtedy z Narkunem, jakby na zakończenie kariery albo jakiś tak… Jeszcze jedna albo dwie walki wcześniej i dopiero z Narkunem, to można by zaryzykować, bo to kończy karierę, więc wiadomo.
– Ale myślę, że Szymon może jeszcze zrobić 2-3 walki, więc niedobrze byłoby teraz zastawiać go z Narkunem.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Pytany wielokrotnie w ostatnich miesiącach o potencjalne starcie z Tomaszem Narkunem, Szymon Kołecki zawsze jak mantrę powtarzał, że wszystko zależy od pieniędzy, jakie KSW byłoby gotowe wyłożyć na stół. Za odpowiednie podjąłbym się wyzwania.
Cały wywiad z trenerem Mirosławem Oknińskim poniżej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.