„Moje ciało było twardsze niż jego”? Aleksandar Rakić ostro o słowach Jana Błachowicza po walce! „Pie*dolenie!”

Aleksandar Rakić odniósł się do wypowiedzi Jana Błachowicza, który po wygranej walce z Serbem podkreślał, że jego ciało okazało się twardsze.

W maju Aleksandar Rakić stanął do walki z z byłym mistrzem 205 funtów Janem Błachowiczem, aby przypieczętować status pretendenta do złota kategorii półciężkiej.

Pojedynku tego miło jednak wspominał nie będzie. Mocno ostrzelany przez Polaka niskimi kopnięciami, w trzeciej rundzie Serb doznał bowiem kontuzji kolana, nie będąc w stanie kontynuować zawodów. Przegrał przez techniczny nokaut.

Po walce Cieszyński Książę ukuł narrację, wedle której jakkolwiek by na pojedynek ten nie patrzeć, w ostatecznym rozrachunku jego ciało okazało się twardsze aniżeli ciało Rakiety. I właśnie o te wypowiedzi Polaka zapytał austriackiego Serba dziennikarz James Lynch w najnowszym wywiadzie…

– Pierdolenie – stwierdził Aleksander, delikatnie jakby zirytowany. – Jestem pewien, że jego mentalny trener wmawiał mu to cały czas. Cały czas kazał mu się tego trzymać: „moje ciało jest twardsze, jestem skałą, jestem górą, jestem tym, jestem tamtym”. To są gadki mentalnego trenera.

– Sprawdźmy, czyje ciało jest twardsze, gdy będziesz miał zdrowego Aleksandara Rakicia. Zróbmy rundę drugą.

– Czekałem na niego, gdy odwołał naszą walkę za pierwszym razem, gdy nabawił się kontuzji, więc… Oczywiście teraz ma już walkę z Ankalaevem, ale z wielką chęcią się z nim zmierzę i wiem, że mogę go pokonać. I wiem, że on wie, że mogę go pokonać, bo to poczuł.

– Uważam, że był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, gdy moje kolano strzeliło, upadłem i było po walce.

– Ale taki jest sport. Wiem jednak, że w drugiej walce nie ma opcji. Nie ma opcji!

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Co ciekawe, Aleksandar Rakić nie po raz pierwszy nawiązuje powyższymi słowami do Darii Albers, która jest trenerem mentalnym Jana Błachowicza. Gdy pytano go o intensywny staredown przed walką z Polakiem, także stwierdził, że był to zapewne pomysł Albers.

Rakić nadal forsuje też narrację, wedle której pierwsza runda jego walki z Błachowiczem była bardzo wyrównana, w drugiej Polaka zdominował, a trzecią rozpoczął doskonale, podkręcając tempo – wtedy jednak plany zrujnowała mu kontuzja.

Serb nie wznowił jeszcze treningów z pełnym obciążeniem po operacji zerwanego więzadła w kolanie. Do akcji planuje powrócić w okolicach kwietnia, maja lub czerwca przyszłego roku.

Celem Rakiety pozostaje cały czas tytuł mistrzowski wagi półciężkiej. Przy okazji najbliższej wizyty w oktagonie najchętniej zmierzyłby się w rewanżu z Janem Błachowiczem, ale jest też otwarty na starcie z przegranym z grudniowego pojedynku Polaka z Magomedem Ankalaevem na UFC 282 – wygrany najpewniej powalczy o złoto. Nie ma też nic przeciwko konfrontacji z przegranym z mistrzowskiego rewanżu pomiędzy Jirim Prochazką i Gloverem Teixeirą, który odbędzie się tego samego wieczoru.

Cała rozmowa poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.