„Mój mózg nie jest już w stanie radzić sobie z alkoholem” – Jones przerywa ciszę po areszcie w związku z przemocą domową
Rozdający przez lata karty w wadze półciężkiej Jon Jones zabrał po raz pierwszy głos po tym, jak w zeszłym tygodniu trafił na kilkanaście godzin do aresztu.
W piątek Amerykanin trafił do aresztu w Las Vegas, z zarzutami przemocy domowej i uszkodzenia samochodu. Późnym wtorkowym wieczorem Bones po raz pierwszy od tego czasu zabrał głos w mediach społecznościowych. Nie odniósł się może bezpośrednio do zarzutów, ale… Poprawę obiecał, a i owszem!
– Doświadczyłem o wiele za dużo traumy, żeby pić alkohol – napisał przy nagraniu na Instagram Live, na którym wyciska sztangę. – Mój mózg po prostu nie jest już w stanie sobie z nim radzić. Na zawsze rzucę alkohol.
– Teraz jest pora, aby pracować ciężej niż kiedykolwiek wcześniej.
– Przekuć ten koszmar w coś najlepszego, co kiedykolwiek mi się w życiu przytrafiło.
– Co diabeł knuje przeciwko mnie, Bóg zamienia w dobro.
– Wracam od razu do pracy.
Kilka godzin wcześniej światło dzienne ujrzał raport z zatrzymania Jona Jonesa. Mocno niepokojący, dodajmy.
Powróciwszy wczesnym piątkowym rankiem z imprezy do hotelu, Bones miał szarpać swoją narzeczoną za włosy. Co prawda zapewniła ona, że nie została uderzona, ale miała zakrwawioną wargę i ubranie. Krew znaleziono też na pościeli.
O wezwanie policji poprosiła strażnika w hotelu najmłodsza córka Jona.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Gdy na miejscu pojawili się policjanci, na Bonesa spadła pomroczność jasna. Grzmotnął głową w radiowóz, doprowadzając do niewielkich uszkodzeń. A to złorzeczył policjantom, a to żartował.
Więcej o okolicznościach aresztowania – tutaj.
Po kilkunastu godzinach Jones opuścił areszt za kaucję w wysokości $8 tysięcy. Przesłuchanie wyznaczono na 26 października.
Organizacja UFC nie zabrała póki co głosu w temacie kolejnych problemów prawnych jednej ze swoich największych gwiazd. Jon Jones gościł w Las Vegas, aby zawitać na ceremonię przyjęcia do Galerii Sław za pierwszą walkę z Alexandrem Gustafssonem.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.