„Mógłby porobić zapaśniczo Islama” – Beneil Dariush pod wrażeniem umiejętności Mateusza Gamrota
Rozpędzony serią siedmiu zwycięstw Beneil Dariush po raz pierwszy opowiedział o październikowej konfrontacji z Mateuszem Gamrotem i kulisach jej zestawienia.
W czwartek gruchnęła nowina o zestawieniu bardzo ważnej dla układu sił w wadze lekkiej UFC walki Beneila Dariusha z Mateuszem Gamrotem. Zawodnicy skrzyżują rękawice podczas październikowej gali UFC 280 w Abu Zabi.
W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił The Schmo, Beneil Dariush przyznał, że celował w starcie z Dustinem Poirierem. Nie wie natomiast, czy Luizjańczyk taką ofertę odrzucił, czy też – czego Beneil nie wyklucza – matchmakerzy UFC w ogóle z taką propozycją się do niego nie zgłosili. Nie pogardziłby też pojedynkiem z Michaelem Chandlerem, ale ten był niedostępny.
Irański Amerykanin zdradził, że w grze było potencjalne starcie z Justinem Gaethje, ale nie odpowiadało mu z dwóch powodów – terminu oraz faktu, że zna i lubi Highlighta i jeśli miałoby kiedykolwiek dojść do ich walki, to tylko z pasem mistrzowskim na szali.
Beneil Dariush brał też pod uwagę konfrontację z opromienionym nokautem na Rafaelu dos Anjosie Rafaelem Fizievem, ale ten przeszedł właśnie operację nosa, która wyklucza go ze startów na kilka miesięcy. W rezultacie reprezentant Kings MMA przystał na konfrontację z Mateuszem Gamrotem.
– Z mojej perspektywy pod kątem umiejętności to może być najlepszy zawodnik spośród tych, których wymieniłem – powiedział powiedział o Polaku. – Osobiście jest to więc dla mnie niesamowicie ekscytujące zestawienie.
– Wiem, że moi menadżerowie, moi trenerzy mieli nadzieję na kogoś sklasyfikowanego wyżej, ale po prostu chcę walczyć. Chcę walczyć z najlepszymi gośćmi, a on do nich należy.
– Nie jestem rozczarowany, bo jak mówię, to jeden z najlepszych. Chcę go po prostu rozwalić. Prosta sprawa. Moja filozofia walki nie jest szczególnie skomplikowana. Nie interesuje mnie twoja pozycja w rankingu, interesują mnie twoje umiejętności. Chcę zadbać o to, aby udowodnić ci, że jestem lepszy. Tyle.
– Jeśli chodzi o jakiekolwiek rozczarowanie, to na pewno mogę powiedzieć, że moi menadżerowie, mój sztab treningowy, moja rodzina byli rozczarowani, że nie dostałem kogoś pokroju Dustina Poiriera. Bardzo chciałem też walki z Islamem. Jest być może najlepszy na świecie. Jest najlepszy na świecie, poza mną, więc to była kolejna walka, którą chciałem.
Po niedawnym zwycięstwie Gamera z Armanem Tsarukyanem Amerykanin nie szczędził Polakowi komplementów, nie ukrywając, że koncert zapaśniczy, jaki obaj dali, stanowił dla niego nie lada inspirację.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Zapytany teraz o umiejętności Mateusza, Beneil uderzył w podobne tony.
– Jego grappling jest być może… – zadumał się. – Staram się pomyśleć, czy jest ktokolwiek, kto lepiej odnajduje się w kotłach niż on… Jest z całą pewnością w Top 3, jeśli chodzi o kotły zapaśnicze i kulanki parterowe w naszej dywizji. To świetny grappler.
– Jego stójka też jest dobra. Wie, jak przygotować sobie uderzenia. Nie sądzę jednak, aby stójka była preferowaną przez niego płaszczyzną. Zawsze szuka obaleń. Jest jednak przyzwoitym uderzaczem.
– Jego grappling jest jednak naprawdę dobry. Powiedziałbym, że pod tym kątem jest za mną i… Hm, wydaje mi się, że mógłby porobić zapaśniczo Islama. Nie wiem. Jeszcze Charles. Myślę, że tylko my trzej jesteśmy przed nim.
W pierwszych komentarzach, jakie opublikowali po ogłoszeniu walki, obaj zawodnicy wyrazili przekonanie, że zwycięzca w kolejnej konfrontacji pójdzie w oktagonowe tany z triumfatorem mistrzowskiej walki pomiędzy Charlesem Oliveirą i Islamem Makhachevem.
– Tak zakładam – powiedział o titleshocie Dariush. – Nie wyobrażam sobie, jak mogłoby być inaczej. UFC nie daje ci oczywiście nigdy żadnej gwarancji, ale zakładam, że tak właśnie jest.
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.