„Mocny zawodnik” – trener Islama Makhacheva wskazał, co musi zrobić Mateusz Gamrot, aby walczyć o pas mistrzowski!
Po gali UFC 294 w Abu Zabi trener Islama Makhacheva Javier Mendez został zapytany o miejsce w kolejce do pasa wagi lekkiej Mateusza Gamrota.
Ledwie mistrz wagi lekkiej Islam Makhachev znokautował w walce wieczoru sobotniej gali UFC 294 w Abu Zabi Alexandra Volkanovskiego, po raz drugi broniąc pas, natychmiast rozgorzały dyskusje na temat kolejnego przeciwnika dla Dagestańczyka.
Dwoma najpoważniejszymi kandydatami do walki z Islamem Makhachevem są oczywiście Charles Oliveira oraz Justin Gaethje. Brazylijczyk przegrał co prawda z Dagestańczykiem w zeszłym roku, ale w tym efektownie rozprawił się z rozpędzonym serią ośmiu zwycięstw Beneila Dariusha, z przytupem wracając do rozgrywki mistrzowskiej. To zresztą właśnie Do Bronx miał w minioną sobotę stanąć w rewanżu naprzeciwko Makhacheva, ale z powodu rozcięcia łuku brwiowego zmuszony był wycofać się z zawodów.
Justin Gaethje w zeszłym roku przegrał z Do Bronxem, ale niepowodzenie to powetował sobie dwoma efektownymi zwycięstwami w tym roku. W marcu pokonał na punkty młodego-gniewnego Rafaela Fizieva, który wcześniej wygrał sześć walk, a w lipcu popisał się fantastycznym nokautem w rewanżu z Dustinem Poirierem.
W drodze do zeszłotygodniowej gali pewny zwycięstwa nad Volkanovskim Makhachev zaproponował, aby Oliveira i Gaethje stanęli do rewanżu, rozstrzygając między sobą status pierwszego pretendenta. On sam najchętniej wybrałby się natomiast do wagi półśredniej, aby zmierzyć się ze zwycięzcą grudniowego boju na tamtejszym szczycie pomiędzy Leonem Edwardsem i Colbym Covingtonem.
Jak na pomysły te swojego podopiecznego zapatruje się trener Javier Mendez? O to po gali UFC 294 zapytano go w rozmowie z kanałem Red Corner MMA.
– Nie znamy dziur w grze Gaethje, znamy dziury w grze Oliveiry – powiedział. – Zobaczymy. Poczekajmy na to, co powie UFC. Nie wiem, jak to się rozegra. UFC kontroluje wszystko. Wiem tylko jedno: kogokolwiek zaproponują, Islam powie „tak”. Nie ma to więc znaczenia.
– Islam może chcieć, żeby ci goście między sobą to rozstrzygnęli, ale UFC może powiedzieć, że tak nie będzie… A może zaproponują mu Colby’ego? Może zaproponują mu walkę o pas wagi półśredniej? Islam się zgodzi, bo chce być podwójnym mistrzem. W pewnym momencie się tam przeniesie.
– Widzę wagę półśrednią jako logiczny następny krok, ale pozostaje pytanie, kiedy zezwoli na to UFC?
Tak się natomiast składa, że sternik UFC Dana White odpowiedział na to pytanie podczas konferencji prasowej po gali. Stwierdził, że Islam Makhachev powinien jeszcze przez rok utrzymać pas w wadze lekkiej i wtedy, owszem, może spróbować ruszyć na podbój 170 funtów.
Drogę do tamtejszego tronu być może skróciłaby Dagestańczykowi rola rezerwowego do jamajsko-amerykańskiego starcia na UFC 296, ale zapytany o taką możliwość, trener Javier Mendez podszedł do tematu z dystansem. Stwierdził, że gdyby zależało to od niego, odradzałby Islamowi rolę rezerwowego. Uważa, że nie jest dobrym pomysłem organizowanie całego obozu przygotowawczego bez większej szansy na walkę.
Nieco inaczej do tematu podszedł natomiast w Abu Zabi Mateusz Gamrot. Pomimo iż cztery tygodnie wcześniej pokonał Rafaela Fizieva, Gamer zaakceptował rolę rezerwowego – a nawet o nią poprosił – do walki wieczoru UFC 294.
Co trener Javier Mendez sądzi o Polaku? Jak go ocenia?
– To dobry zawodnik – powiedział. – Mocny zawodnik. Przekonamy się, czy któregoś dnia się z nim spotkamy, ale oceniam, że Gaethje i Oliveira są przed nim. A przynajmniej do czasu, aż ich pokona.
Całe nagranie poniżej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.