„Mocny koleś!” – Kamaru Usman wskazał dwóch zawodników wagi średniej, z którymi chętnie stanąłby w szranki
Opromieniony efektownym zwycięstwem z Jorge Masvidalem mominant wagi średniej Kamaru Usman wyraził zainteresowanie walką z dwoma średnimi.
Wraz z sobotnim zwycięstwem mistrza kategorii półśredniej Kamaru Usmana z Jorge Masvidalem w ramach gali UFC 261 w Jacksonville – Nigeryjczyk znokautował Amerykanina w drugiej rundzie – w mediach na dobre zagościł temat potencjalnej przeprowadzki czempiona do wagi średniej.
Zapytany o przejście do 185 funtów, mogący pochwalić się już czterema obronami tytułu Nigeryjski Koszmar wyraził pełne takim krokiem zainteresowanie, ale z jednym, bardzo ważnym zastrzeżeniem.
– Z całą pewnością bym to zrobił, ale nie zrobię, dopóki Israel będzie w tej wadze – stwierdził. – To mój brat. Jak już mówiłem wcześniej, wolę dwóch Nigeryjczyków z pasami niż jednego z dwoma pasami.
Temat potencjalnej migracji Nigeryjczyka do wagi średniej poruszył też w rozmowie z The Schmo jego menadżer Ali Abdelaziz.
– Wyobrażam sobie Kamaru Usmana przechodzącego do wagi średniej – powiedział. – Nie będzie walczył z Izzym, ale nigdy nie wiadomo, co wydarzy się w następnej walce (Adesanyi z Vettorim). Mogę sobie wyobrazić Kamaru walczącego z Leonem Edwardsem. Wyobrażam sobie Nate’a (Diaza) z Kamaru, jeśli pokona Edwardsa. Nie wydaje mi się, aby Colby na to zasługiwał.
Z kolei w najnowszym wywiadzie udzielonym JDSports, zapytany o swoje wymarzone pięć walk, Kamaru Usman wskazał na Georgesa Saint-Pierre’a, Leona Edwardsa, Colby’ego Covingtona oraz… Dwóch zawodników, którzy wojują obecnie w kategorii średniej.
– Jeśli tylko wróci do kategorii półśredniej, z całą pewnością wyszedłbym do Darrena Tilla – powiedział Kamaru. – To walka, która jak najbardziej powinna była się odbyć, ale niestety do niej nie doszło, bo miał pewne problemy z wagą. Po prostu urósł za bardzo jak na tę kategorię, więc przeszedł wyżej. Ale tak, z całą pewnością interesuje mnie Darren Till, jeśli wróci tutaj.
– I podam jeszcze jedno nazwisko zawodnika, którego tutaj nie ma, bo jest w wadze wyżej… Wskazałbym Roberta Whittakera. Mocny koleś.
Nie wiadomo natomiast, czy Kamaru Usman byłby też zainteresowany pójściem w oktagonowe tany z Robertem Whittakerem w wadze średniej – tego bowiem nie doprecyzował. Natomiast rozpędzony trzema zwycięstwami Australijczyk, który lata temu rywalizował w 170 funtach, od dawna powtarza, że do wagi półśredniej wracać nie zamierza.
Sternik UFC Dana White od kilku tygodni jak mantrę powtarza natomiast, że kolejnym przeciwnikiem Kamaru Usmana będzie jego były rywal Colby Covington.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****