Mike Perry: „Kowboj był gotowy”
Mike Perry reaguje na zmianę rywala przed galą UFC 226 – Yancy’ego Medeirosa zastąpił Paul Felder – oraz potwierdza, że pod uwagę brany był też Donald Cerrone.
Gdy wczoraj gruchnęła nowina o kontuzji Yancy’ego Medeirosa, który zmuszony był wycofać się z walki z Mike’iem Perrym podczas UFC 226, szybko znalazło się kilku chętnych, gotowych do zastąpienia Hawajczyka na niespełna dwa tygodnie przed galą.
Wśród nich był też Donald Cerrone, co w rozmowie z BJPenn.com potwierdził Platynowy.
Był gotowy.
– powiedział Perry.
Zaproponowali mu tę walkę, ale tak się złożyło, że miał jeszcze zawieszenie medyczne i to rozcięcie nad okiem. Wiedziałem, że komisja w Las Vegas nie dopuści go do walki z tak świeżym rozcięciem. Bo jak nic uderzałbym w to miejsce.
Wspomnianego rozcięcia Kowboj nabawił się podczas zeszłotygodniowej gali UFC Fight Night 132 w Singapurze, gdzie przegrał jednogłośną decyzją sędziowską z Leonem Edwardsem.
Ostatecznie zatem naprzeciwko Mike’a Perry’ego stanie rozpędzony trzema wiktoriami przez nokauty z rzędu Paul Felder, który na okoliczność tej walki zamieni kategorię lekką na półśrednią.
Wyjdzie tam bardzo ostro.
– powiedział o rywalu Perry.
Zrobimy tam trochę kickboxingu w oktagonie. Wszyscy jednak wiemy, co się stało, gdy ostatnio walczyłem z lekkim. Zgarnę to. Zgarnę całą wypłatę.
Tak naprawdę nie ma jednak znaczenia, kto jest rywalem. Naprawde. Nie mam ciśnienia, na odebranie życia konkretnej osobie. Ktokolwiek wyjdzie tam do mnie. Muszę zgarnąć tę wypłatą. Zgarniamy kasę i łamiemy karki.
Wczoraj Paul Felder w rozmowie z portalem ESPN.com zdradził, że waży nieco ponad 180 funtów. Przygotowywał się do odbywającej się tydzień później gali UFC Fight Night 133 w Boise, gdzie miał zmierzyć się z Jamesem Vickiem. Jednak wycofanie się Ala Iaquinty z sierpniowej potyczki z Justinem Gaethje doprowadziło do przesunięcia Texecutionera do potyczki z Highlightem.
*****
