Michał Oleksiejczuk zabrał głos po porażce z Sharabutdinem Magomedovem na UFC Abu Abi: „Zrobiłem, co mogłem”
Michał Oleksiejczuk podsumował przegrany pojedynek z Sharabutdinem Magomedovem podczas gali UFC Fight Night w Abu Zabi.
Michał Oleksiejczuk nie sprostał Sharabutdinowi Magomedovowi w co-main evencie gali UFC Fight Night, która odbyła się w sobotę w Abu Zabi. Polak pokazał co prawda nie lada odporność, charakter i wolę walki, do końca próbując odwrócić losy pojedynku, ale mocno porozbijany, przegrał jednogłośną decyzją sędziowską.
Po walce Husarz opublikował kilka wpisów w mediach społecznościowych, podsumowując przegrany pojedynek.
– Zrobiłem, co mogłem, przyjaciele – napisał na Instagramie. – Wrócę, obiecuję. Nie wiem, jak mam Wam dziękować za wsparcie, chciałem, żebyście byli ze mnie dumni i w końcu tak będzie.
– Jeszcze raz dziękuję Wam za wsparcie. Jedziemy dalej, nie składamy broni i jeszcze będzie o nas głośno.
Z Abu Zabi Husarz wróci bogatszy o dodatkowe $50 tysięcy – decydentom organizacji tak spodobała się jego potyczka z Dagestańczykiem, że nagrodzili obu bonusem za Walkę Wieczoru.
– Dziękuję Mickowi Maynardowi i UFC za wszystko, co dla mnie robicie, mimo przegranej dostałem bonus za występ wieczoru – skomentował Michał. – Husaria nigdy nie złoży broni.
Porażka z Sharabutdinem Magomedovem była dla Michała Oleksiejczuka trzecią z rzędu i czwartą w ostatnich pięciu występach.
29-letni Polak wojuje pod sztandarem UFC od 2017 roku – początkowo w wadze półciężkiej, a od 2022 roku w średniej. Legitymuje się w oktagonie amerykańskiego giganta bilansem 7-7. Spośród tych 14 walk tylko 3 dotrwały do decyzji sędziowskich.
Poniżej podsumowanie gali w Abu Zabi z naciskiem na walkę Michała z Sharabutdinem.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.