Michał Kita: „Bedorf okłamuje swoich kibiców”
Michał Kita zapowiada wzięcie srogiego rewanżu na Karolu Bedorfie podczas gali KSW 39 – Colosseum.
Michał Kita i Karol Bedorf starli się po raz pierwszy w listopadzie 2015 roku podczas krakowskiej gali KSW 33. Dla zabrzanina był to debiut pod banderą polskiego giganta, ale nie będzie go miło wspominał – ówczesny mistrz znokautował go bowiem w drugiej rundzie, broniąc pas mistrzowski kategorii ciężkiej.
Nasz pierwszy pojedynek nauczył mnie, że od początku do końca trzeba być w pełni skoncentrowanym.
– powiedział w rozmowie z Super Expressem Kita.
Tamta walka była pod moje dyktando, ale wkradł się moment rozluźnienia. Drugi raz sobie na to nie pozwolę.
Coco raz jeszcze obronił pas mistrzowski, pokonując Jamesa McSweeney’a, ale potem spotkał na swojej drodze Fernando Rodriguesa Juniora, padając pod jego ciosami w drugiej odsłonie walki i w ten sposób tracąc złoto.
Bedorf okłamuje swoich kibiców, że ciężko trenuje, ale już po trzech minutach walki z Rodriguesem miał przysłowiowy zawał serca. Potem to już była egzekucja ze strony Fernando.
– ocenił Masakra.
Skoncentrował się na byciu celebrytą. Zapłaci za to. Nauczę go pokory.
Obaj staną ponownie w szranki 27 maja podczas gali KSW 39 – Colosseum na Stadionie Narodowym w Warszawie. Naszą szczegółową analizę pojedynku znajdziecie poniżej.