Michael Chandler wyklucza walkę z Paddym Pimblettem na UFC 314 w Miami – szansa dla Mateusza Gamrota?
Michael Chandler jest w pełni gotów na starcie z Paddym Pimblettem, ale nie w preferowanym przez Brytyjczyka terminie.
Coraz ciekawiej z polskiej perspektywy robi się wokół występu Paddy’ego Pimbletta na kwietniowej gali UFC 314 w Miami. Wygląda bowiem na to, że z grona potencjalnych rywali dla Brytyjczyka właśnie wypadł Michael Chandler.
Kilka dni temu Baddy obwieścił, że kolejny pojedynek chce stoczyć na UFC 314, obwieszczając, że ma już zestawiony pojedynek z rywalem z Top 8 rankingu wagi lekkiej. Spekulowano, że może chodzić o Dustina Poiriera lub wspomnianego Michaela Chandlera, ale na mieście inne są już treście.
Diament kategorycznie wykluczył starcie z Baddym. Do oktagonu po raz ostatni zamierza zawitać podczas letniej gali w Luizjanie, gdzie skrzyżuje rękawice z legendą.
W środę okazało się natomiast, że nie żartował Iron, gdy niedawno zapowiedział powrót do akcji na okoliczność czerwcowej gali UFC 317, która zwieńczy International Fight Week.
Gdy bowiem wydarzenie to zostało oficjalnie zapowiedziane – odbędzie się 28 czerwca w Las Vegas – Amerykanin zaprosił w bitewne tany właśnie Paddy’ego Pimbletta.
🤔 #UFC317 pic.twitter.com/QODbqZbBwE
— Michael Chandler (@MikeChandlerMMA) February 12, 2025
Michael Chandler odpowiedział też na kilka komentarzy fanów, dotyczących między innymi pojedynku z Armanem Tsarukyanem, o którym również spekulowano w ostatnich tygodniach. Poniżej wybrane pytania i odpowiedzi.
– Hej, czy dostaniemy twoją walkę z Armanem?
– Poprosiłem o nią…
– Czy nie mówiłeś o Armanie w zeszłym tygodniu? O co chodziło?
– Doszło do rozmów. Rozmowy doprowadziły do zmiany. Ten sport zmienia się szybko.
– Czy te pogłoski o walce z Armanem to była bzdura?
– Tylko pogłoski. Ja jej chciałem. Ale myślę, że do niej nie dojdzie.
– Walczcie (z Paddym) w Miami. Nie możesz robić sobie takich długich przerw, Mike.
– Mając na uwadze, jak walczę… 6 miesięcy to normalna przerwa. Wybaczcie niedogodności. Wyjdź raz poza swoją strefę komfortu… a potem spotkajmy się ponownie.
– To jest ta walka, Mike, i ta data! Słyszałem jednak, że Paddy chce walczyć w Miami.
– Kogo interesuje, czego on chce… To życiowa szansa dla młodziana.
– Czy UFC zaproponowało ci walkę z Paddym?
– Tak, na czerwiec.
– Paddy walczy w kwietniu.
– Zrobi, co mu każą.
– Czy Paddy zgodził się już na walkę?
– Gdyby był mądry, zrobiłby to.
Innymi słowy, wygląda na to, że niewidziany w akcji od listopadowej porażki w rewanżu z Charlesem Oliveirą Iron do oktagonu w kwietniu nie wróci. Pytanie, czy Paddy Pimblett będzie czekał na niego dwa miesiące, do gali UFC 317?
Jeśli Brytyjczyk uparłby się jednak na walkę w Miami – a dodajmy, że twierdzi, iż ma już przeciwnika z Top 8 na tę okoliczność – to kto wie, czy do gry nie wszedłby Mateusz Gamrot. Polak wyrażał już wcześniej pełną gotowość na pojedynek z Baddym, choć ten zainteresowany nie był. Ze świecą jednak szukać dla Brytyjczyka rywala z Top 8 na galę w Miami – poza Gamerem.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.