UFC

Michael Bisping: „Starcie z Machidą spełnia wszystkie warunki, ale…”

Były mistrz kategorii średniej Michael Bisping zabrał głos na temat potencjalnego starcia z byłym czempionem 205 funtów Lyoto Machidą.

Po sobotnim zwycięstwie z Erykiem Andersem w walce wieczoru gali UFC Fight Night 125 w Belem, którym przerwał czarną serię trzech z rzędu porażek, były mistrz kategorii półciężkiej Lyoto Machida zaprosił do oktagonowego tańca byłego mistrza 185 funtów Michaela Bispinga.

Hrabia celował pierwotnie w stoczenie ostatniej walki w swojej karierze podczas marcowej gali UFC Fight Night 127 w Londynie, gdzie przymierzano go do Rashada Evansa, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.

W podcaście Believe You Me Brytyjczyk przyznał, że nie był pod szczególnym wrażeniem występu Smoka i punktował walkę dla Andersa, choć ocenił, że była ona bardzo wyrównana.

Nie mam więc problemu z decyzją. Mam natomiast problemy z tym, co Machida powiedział po walce.

– stwierdził Bisping, nawiązując do wyzwania ze strony Brazylijczyka.

Żartuję oczywiście. Nie mam z tym żadnego problemu. Rzucił mi wyzwanie. Po raz kolejny.

Powiedział, że mieliśmy walczyć w przeszłości kilka razy. Nie doszło do tego. Powiedział generalnie, że mnie bardzo szanuje. I ja też bardzo szanuję Machidę. Naprawdę. Tak, jak mówiłem w sobotę, jest jednym z ostatnich prawdziwych specjalistów od sztuk walki, którzy wchodzą do oktagonu. Bardzo go więc szanuję. Oczywiście jest cała ta sprawa ze sterydami. Ale Machida to miły gość, porządny gość…

Walka z Rashadem była brana pod uwagę, ale nie doszło do niej. I podobnie jest z walką z Machidą, która jest podobna do walki z Rashadem pod wieloma względami. Były mistrz, ma za sobą długą karierę, zbliża się do jej ostatniego etapu, nie walczyłem z nim, mam do niego wiele szacunku. Z tego punktu widzenia wszystkie warunki są więc spełnione. I na tę chwilę tyle. Teraz muszę porozmawiać z UFC i zorientować się w mojej własnej sytuacji. Nie dumam więc teraz nad żadnym rywalem – muszę najpierw porozmawiać z UFC i Daną Whitem, żeby przedyskutować, co robimy dalej.

Niech więc Bóg błogosławi Machidę. Dziękuję za wyzwanie. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość…

Jednocześnie, prowokowany przez współprowadzącego Luisa Gomeza, Michael Bisping absolutnie wykluczył możliwość starcia z CM Punkiem.

*****

Lowkin’ Talkin’ MMA #11 – UFC Belem | Jędrzejczyk vs. Namajunas II

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button