Michael Bisping wyzwany do walki przez rywala z czołowej dziesiątki
Były czempion 185 funtów Michael Bisping nie narzeka na brak chętnych do pójścia z nim na pięści w jego ostatniej walce w karierze.
Vitor Belfort i szczególnie Lyoto Machida odpadli z grona potencjalnych rywali dla byłego mistrza kategorii średniej Michaela Bispinga na okoliczność jego pożegnalnej walki – sami bowiem skrzyżują rękawice podczas majowej gali UFC 224 w Rio de Janeiro.
Swoją szansę najwyraźniej zwęszył wobec tego inny zawodnik – Derek Brunson. Za pośrednictwem mediów społecznościowych Amerykanin zaprosił Hrabiego do oktagonowych tanów.
I gotta go to the Fox studio to find @bisping I see. You’re ranked 6, I’m ranked 7. Let’s exchange @AliAbdelaziz00 @Mickmaynard2 @ufc @danawhite
— Derek Brunson (@DerekBrunson) February 18, 2018
Wygląda na to, że będę musiał iść aż do studia Fox, żeby znaleźć Bispinga. Jesteś na 6. miejscu, ja jestem na 7. Wymieńmy się.
34-letni zawodnik powraca po porażce przez szybki nokaut z Ronaldo Jacare Souzą podczas styczniowej gali UFC on FOX 27. Przerwała ona jego serię dwóch wiktorii.
Michael Bisping był przymierzany do starcia z Rashadem Evansem na marcowej gali UFC Fight Night 127 w Londynie, ale ostatecznie – jak zdradził Suga – nie doszedł do porozumienia z UFC.
Wcześniej do walki zapraszali Brytyjczyka Brad Tavares i Eryk Anders. Ten pierwszy zmierzy się jednak z Krzysztofem Jotko, a ten drugi przegrał z Lyoto Machidą i jego szanse na potyczkę z Hrabią spadły do zera.
*****