Michael Bisping: „Henderson będzie koksował, bo jeśli wpadnie, tylko go zawieszą”
Mistrz kategorii średniej Michael Bisping jest przekonany, że Dan Henderson będzie korzystał ze środkó dopingujących przed walką obu na UFC 204.
Michael Bisping nie próżnuje i wytrwale promuje w mediach swoją rewanżową walkę z Danem Hendersonem, która odbędzie się 8 października w Manchesterze na gali UFC 204.
Piorun nie trafia dwa razy. Uderzył za pierwszym razem, nie uderzy za drugim.
– powiedział w audycji SiriusXM Rush Hrabia o walce z Hendo, nawiązując do pierwszego starcia.
Nie będzie TRT, nie będzie wspomagaczy, nie będzie sterydów. Danie Hendersonie, rzucam ci wyzwanie, abyś podczas konferencji prasowej ogłosił, że nie weźmiesz żadnych wspomagaczy i że poddasz się testom USADA każdego dnia, niezależnie od czasu. Bo uważam, że będzie oszukiwał.
Myślę, że wyjdzie tam i będzie miał jakieś sprytne wspomagacze, bo będzie myślał: „Pieprzyć to, nawet jeśli mnie zawieszą, to co z tego, i tak idę na emeryturę”.
Będzie koksował, bo nawet jeśli wpadnie, po prostu go zawieszą. To żadne kara dla niego, a ludzie zapamiętają, że przeszedł na emeryturę jako mistrz, nawet pomimo tego że walka będzie jako no-contest. Gdyby wygrał, mógłby przejść na emeryturę ze słowami „Właśnie pokonałem mistrza świata”.
Po raz pierwszy obaj zawodnicy spotkali się siedem lat temu na UFC 100. Henderson znokautował Bispinga swoją firmowa prawicą, dobijając go później – już nieprzytomnego – latającą bombą.
Brytyjczyk od dawien dawna domagał się rewanżu, ale Amerykanin nie miał najmniejszej ochoty mu go oferować. Twierdził, że tamten nokaut był tak spektakularny, że powtórzenie tego wyczynu byłoby niemożliwe, dodając przy okazji, że podoba mu się perspektywa, w której Bisping do końca swojej sportowej kariery będzie musiał żyć z myślą, że nie odegra się za tamto upokorzenie.
Wszystko jednak zmieniło się, gdy Hrabia zasiadł na tronie mistrzowskim, detronizując na gali UFC 199 Luke’a Rockholda. Tego samego wieczoru Henderson spektakularnie rozprawił się z Hectorem Lombardem i drogi obu ponownie się skrzyżowały.
Zamierzam zafundować Hendersonowi lanie, którego fani nie zapomną przez długi, długi czas.
– zapowiedział Bisping.
Dan Henderson znokautował mnie na UFC 100, a gdy leżałem nieprzytomny, wybił się w powietrze i spuścił na mnie bombę, która mogła poważnie uszkodzić mój mózg. Jestem mu coś winny. Jestem mu wiele winny. Ma to swoje logo na spodenkach, na którym leci nad moimi prawie martwym ciałem. Wszędzie jest to logo. Sądzicie, że nie chcę się za to zemścić?
Nadal jest bardzo, bardzo niebezpieczny. To twardy rywal, ale bądźcie pewni, rozerwę go na kawałki i nigdy nawet przez myśl nie przejdzie mu, aby powrócić do oktagonu.