„Miał swoją szansę!” – White stwierdził, że „sfrustrowany” McGregor odrzucił walkę z Fergusonem na UFC 249
Głównowododzący UFC Dana White powiedział, że Conor McGregor odrzucił ofertę wejścia na zastępstwo za Khabiba Nurmagomedova do walki z Tonym Fergusonem na UFC 249.
W niedzielę rano Conor McGregor poinformował świat o trzecim w karierze zawieszeniu rękawic na kołku.
W wywiadzie z ESPN.com tego samego dnia wyjaśnił, że ma już dość czekania. Chciałby powrócić do oktagonu, ale UFC proponuje mu walki, które go nie interesują.
Stwierdził, że Dana White i spółka podjęli złą decyzję, szykując na wrzesień unifikacyjny pojedynek na szczycie wagi lekkiej pomiędzy zasiadającym na jej tronie Khabibem Nurmagomedovem oraz tymczasowym mistrzem Justinem Gaethje. Zawyrokował, że do walki i tak nie dojdzie.
Uznał, że organizatorzy powinni byli pójść za jego radą, zestawiajac na lipiec jego pojedynek o tymczasowy pas mistrzowski z Justinem Gaethje, któremu rzucił wyzwanie po dominującym zwycięstwie Highlighta z Tonym Fergusonem na UFC 249.
W najnowszym wywiadzie z ESPN sternik UFC odniósł się do tych wypowiedzi Irlandczyka…
– Conor McGregor jest po prostu teraz sfrustrowany, ale popatrzcie, co się dzieje – powiedział White. – Zobaczcie, co robimy. Wybieramy się teraz do Abu Zabi, żeby zrobić tam kilka gal, bo najtrudniejszą rzeczą na świecie jest teraz ściągnięcie do kraju zawodników z innych stron świata. A my jesteśmy firmą działającą globalnie. Jesteśmy jedynymi, którzy robią teraz gale na żywo. Gdybym nadal robił tylko gale w Stanach Zjednoczonych, szybko przepaliłbym amerykański potencjał.
– Mamy teraz Abu Zabi. jest już gotowe. To po prostu kwestia tego, że Conor jest sfrustrowany, bo nie może dostać tego, czego chce. To po prostu niemożliwe.
Na tym jednak nie koniec, bo wynoszący od wielu lat Irlandczyka pod niebiosa amerykański promotor, który zawsze jak mantrę powtarzał, że Notorious nigdy nie odmówił żadnej walki, będąc gotowy na konfrontację z kimkolwiek, kiedykolwie i gdziekolwiek, narrację zmienił…
– Chce walczyć z Gaethje! – powiedział, podnosząc głos. – Chce walczyć z Gaethje! Ale Gaethje właśnie wygrał i ma walkę z Khabibem. Pokonał dopiero co Tony’ego Fergusona! Conor miał szansę, żeby wśliznąć się na to miejsce, gdyby Khabib lub Tony wypadli.
– Ale odpowiedział mi, że: „nie jestem zawodnikiem na zastępstwa, nie zrobię tego”. Byłby teraz w tym położeniu (co Gaethje), gdyby wtedy wziął tamtą walkę. Nie zrobił tego. Zrobił to Gaethje, więc Gaethje to dostanie.
Przypomnijmy, że po 40-sekundowej demolce, jaką zafundował w styczniu Donaldowi Cerrone, Conor McGregor zapowiadał, że będzie utrzymywał formę, aby zastąpić Khabiba Nurmagomedova lub Tony’ego Fergusona podczas gali UFC 249. Sytuację skomplikowała jednak pandemia koronawirusa, która sparaliżowała cały świat.
Irlandczyk w jednym z wpisów bąknął co prawda, że „jest gotowy”, gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi zaczęły wskazywać na to, że Dagestańczyk nie zdoła wystąpić, ale nie kontynuował już w mediach tematu, zamiast tego wojując medialnie o wprowdzenie jak największych ograniczeń i restrykcji w Irlandii w związku ze wspomnianą pandemią.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
„Powinni byli zestawić tę walkę!” – Conor McGregor wyjaśnia przejście na emeryturę
widze dana bierze sie za klamnaie w najlepsze