„Medialnie i sportowo myślę, że to byłaby za*ebista walka” – Adrian Bartosiński wskazał rywala, z którym chciałby walczyć

Zasiadający na tronie wagi półśredniej KSW Adrian Bartosiński wskazał zawodnika, z którym chętnie stanąłby do walki.

Mistrz wagi półśredniej KSW Adrian Bartosiński ostatni pojedynek stoczył w grudniu zeszłego roku, pokonując jednogłośną decyzją sędziowską polującego na trzeci pas Salahdine’a Parnasse’a. Pojedynek ten okazał się co prawda rozczarowujący, ale Polak dopisał do swojego bilansu 15. już zwycięstwo, broniąc nieskazitelny bilans.

W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Tomaszowi Majewskiemu z FightSport.pl, reprezentant łódzkiego Octopusa przyznał, że najprawdopodobniej do rewanżu z Francuzem nie dojdzie. Jak zdradził, na oku ma innego przeciwnika…

– Chciałbym dużo (walk stoczyć w 2024 roku), ale… – powiedział. – Chciałbym trzy walki zrobić, ale sądzę, że tak jak będzie zaplanowane, to niestety znowu zrobię tylko dwie.

– Zobaczymy. Mogłoby się ruszyć coś fajnego w tej kategorii. Może fajne transfery byłyby.

– Słyszałem, że Czarek Oleksiejczuk ma podobno przyjść do KSW. To by było coś niezłego, bo myślę, że on jakby zrobił jedną walkę i by wygrał, to można byłoby dać mu… Przyspieszyć mu tę walkę o pas.

Cezarego Oleksiejczuka i Adriana Bartosińskiego łączy już pewna historia – a mianowicie historie medialnych bojów. W zeszłym roku przez jakiś czas podskubywali się w mediach społecznościowych, nawzajem z siebie dworując.

– Trochę żartobliwie (do tego podchodzę), ale zawsze jakaś zadra na ambicji jest – powiedział wesoło Bartos. – Na pewno lepszy trailer też.

– Myślę, że ta walka byłaby fajna, tym bardziej że Czarek ma pas FEN-u i na tę chwilę nie ma nikogo ciekawego w 77.

– A myślę, że on jest dosyć ciekawym zawodnikiem. Medialnie i sportowo myślę, że to byłaby zajebista walka.

Cezary Oleksiejczuk jeszcze niedawno mógł pochwalić się serią dziewięciu zwycięstw, ale jego serię zakończył w grudniu zeszłego roku niepokonany Alibeg Rasulov, który pokonał Polaka jednogłośną decyzją sędziowską na gali Khan Fight 3. Wraz z porażką 24-latek został też pozbawiony pasa mistrzowskiego wagi półśredniej organizacji FEN, względem której nadal posiada jednak zobowiązania kontraktowe.

Cała rozmowa z Adrianem Bartosińskim poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.