Max Holloway: „W końcu przeniosę się do 155 funtów”

Rozdający karty w kategorii piórkowej Max Holloway opowiada o możliwym – i wysoce prawdopodobnym – przejściu do kategorii lekkiej.

Zasiadający na tronie kategorii piórkowej Max Holloway już od dawna przebąkuje o możliwej przeprowadzce do kategorii lekkiej. Ba, podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych zapowiedział wręcz, że będzie gotowy wejść na zastępstwo, jeśli ktoś z dwójki Tony Ferguson i Khabib Nurmagomedov wypadnie z gali UFC 223, gdzie obaj mają pójść w tany.

Błogosławiony nie ukrywa też, że kapitalne znaczenie dla jego ewentualnej przeprowadzki będą też miały możliwe zmiany w regulacjach dotyczących ścinania wagi.

Jeśli pozmieniają kilka rzeczy, to prawdopodobnie nie dam razy zrobić 145 funtów.

– przyznał Hawajczyk w programie The MMA Hour.

Jeśli tak się stanie, to tak się stanie. Jeśli UFC będzie wymyślało nowe zasady, z całą pewnością będę musiał przejść wyżej. Nie ma co do tego wątpliwości. Może zobaczycie mnie z dwoma pasami?

Cała ta polityka UFC i USADA, wedle której musisz mieć określoną wagę podczas sprawdzania i tak dalej – wszystkie te medyczne sprawy. Jeśli zaczną do tego coś dokładać, muszę się przenieść.

Za każdym razem, gdy sprawdzają moją wagę, patrzą na mnie z niedowierzaniem – a przecież jeszcze nigdy w życiu nie przestrzeliłem wagi. Nie wiem, dlaczego się mnie czepiają, ale jeśli potworzą nowe regulacje medyczne, wtedy prawdopodobnie nie będę mógł tyle ściąć.

Zanim jednak perspektywa przejścia do 155 funtów nabierze realnych kształtów, Holloway musi sprostać jeszcze co najmniej jednemu wyzwaniu w kategorii piórkowej. 3 marca podczas gali UFC 222 w swojej drugiej obronie pasa mistrzowskiego skrzyżuje bowiem pięści z Frankiem Edgarem, który, notabene, swego czasu wojował – i to z olbrzymimi sukcesami, bo przecież wspiął się na sam szczyt! – w dywizji lekkiej.

155 funtów może się pojawić raczej szybciej niż później, więc zobaczymy, jak to się rozwinie.

– podsumował Holloway.

Jestem dużym gościem jak na kategorię piórkową, więc w końcu przeniosę się do 155 funtów. Wcześniej czy później. Po prostu czekamy. Gdy nadejdzie pora, to nadejdzie pora.

*****

Eddie Alvarez: „Znam na wskroś kontrakt Nate’a Diaza – za walkę ze mną dostanie…”