Mauricio Shogun Rua wraca do akcji podczas gali UFC Fight Night 142 w Adelaide
Stary lis Mauricio Shogun Rua stanie naprzeciwko młodego wilka Tysona Pedro podczas grudniowej gali UFC Fight Night 142 w Adelaide.
Tyson Pedro od wielu tygodni nie ukrywał, że marzy mu się pojedynek z legendarnym Mauricio Shogunem Ruą (25-11) – i wszystko wskazuje na to, że jego życzenie zostanie spełnione. Jak bowiem donosi ESPN.com matchmakerzy szykują australijsko-brazylijską konfrontację na okoliczność gali UFC Fight Night 142, która odbędzie się 1 grudnia w Adelaide.
36-letni Rua był ostatnio widziany w akcji podczas sierpniowej gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu, będąc szybko i brutalnie ubitym przez Anthony’ego Smitha. W ten sposób jego najlepsza od 11 lat seria trzech zwycięstw – z Antonio Rogerio Nogueirą, Coreyem Andersonem i Gianem Villante – dobiegła końca.
Młodszy od niego o 9 lat Australijczyk przeplata ostatnimi czasy zwycięstwa z porażkami. Doznawszy pierwszej w karierze przegranej w starciu z Ilirem Latifim, poddał Saparbega Safarova, by jednak podczas czerwcowej gali UFC Fight Night 132 przegrać przez poddanie z Ovincem St. Preuxem.
Shogun to stary wyga, który będzie groźny w każdej płaszczyźnie, ale jego zaawansowany wiek, mnóstwo wojen, jakie stoczył w bogatej karierze, oraz ciężki nokaut z lipca, stawiają pod znakiem zapytania jego formę. Australijczyk cały czas się rozwija, a walkę z OSP przegrał trochę na własną prośbę. Niewykluczone, że Brazylijczyk poszuka zapasów, jeśli nie będzie mu się wiodło na nogach – a defensywa zapaśnicza Pedro jest mocno podejrzana.
Przewidywane kursy bukmacherskie:
Mauricio Rua – 2.25
Tyson Pedro – 1.60
Wstępny typ:
Tyson Pedro
Rozpiska UFC Fight Night 142
Walka wieczoru
265 lbs: Junior dos Santos (19-5) vs. Tai Tuivasa (10-0)
Pozostałe
205 lbs: Mauricio Rua (25-11) vs. Tyson Pedro (7-2)
265 lbs: Mark Hunt (13-13-1) vs. Justin Willis (7-1)
125 lbs: Wilson Reis (22-9) vs. Ben Nguyen (17-7)
125 lbs: Kaiwhare Kara-France (17-7) vs. Ashkan Mokhtarian (13-3)
205 lbs: Jim Crute (8-0) vs. Paul Craig (10-2)
*****
Komentarze: 1