Mauricio „Shogun” Rua podda się operacji
Były mistrz kategorii półciężkiej UFC będzie musiał przejść operację prawego ramienia jeszcze w tym tygodniu. Brazylijczyk nie pojawi się w oktagonie aż do 2016 roku.
Jak ogłoszono w UFC Tonight, kontuzja, jakiej nabawił się Mauricio Shogun Rua, wykluczy go ze startów do przyszłego roku. Manager Brazylijczyka, Eduardo Alonso, potwierdził te informacje w rozmowie z portalem MMAjunkie.
Mauricio Rua (23-10) swoją ostatnią walkę stoczył w sierpniu podczas UFC 190 w Brazylii. Skrzyżował wtedy rękawice z innym doświadczonym Brazylijczykiem, Antonio Rogerio Nogueirą. Pojedynek ten stanowił rewanż, za morderczy bój, jaki obaj zawodnicy stoczyli dziesięć lat temu pod banderą nieistniejącej już organizacji PRIDE. Podobnie jak w czasach japońskiego giganta, starcie zakończyło się jednogłośnym zwycięstwem Shoguna.
Znajdujący się na fali czterech zwycięstw, również były mistrz UFC, Quinton Jackson, także dopominał się o rewanż przeciwko wychowankowi Chute-Boxe. Popularny Rampage przegrał z Ruą w 2005 roku, będąc zdruzgotanym potężnymi uderzeniami kolan i zabójczymi soccer-kickami, po których sędzia przerwał nierówny pojedynek.
Podopieczny Rafaela Cordeiro, podczas konferencji prasowej po UFC 190 wyraził zgodę na rewanżowe starcie z Jacksonem. Jednak wykryta w prawym ramieniu kontuzja zmusi Brazylijczyka do zmiany planów i przesunięcia walki w czasie.
Manager zawodnika, Eduardo Alonso, nie wyjawił co było przyczyną urazu. Istnieje możliwość, że kontuzja była wynikiem starcia z Nogueirą, lecz może to być również efekt mocno wyeksploatowanego w trakcie kariery organizmu Brazylijczyka.
Zabiegi chirurgiczne nie są nowością dla Shoguna. W ciągu ostatnich lat młodszy z braci Rua poddawał się operacji poważnie złamanej przegrody nosowej, a także borykał się z powracającymi urazami kolan.
Komentarze: 1