Mauricio Rua vs. Corey Anderson na UFC 198
Starcia w kategorii półciężkiej pomiędzy Mauricio Shogunem Ruą a Corey’em Andesonem oraz w kategorii piórkowej między Zubairą Tukhugovem i Renato Carneiro zostały dodane do rozpiski gali UFC 198
Ledwie co Mauricio Shogun Rua (23-10) zmuszony był z powodu kontuzji kolana wycofać się z zaplanowanej na 16 kwietnia gali UFC on FOX 19, na której miał walczyć z Rashadem Evansem, a już ma kolejnego rywala i kolejną datę. Jak poinformowała organizacja, Brazylijczyk niespełna miesiąc później, 14 maja, zmierzy się z Corey’em Andersonem (8-1) na gali UFC 198 w swojej rodzinnej Kurytybie.
Amerykanin jest zwycięzcą 19. sezonu TUF. Wygrał pięć z dotychczasowych sześciu pojedynków pod banderą UFC, jedynej porażki doznając w starciu z Gianem Villante. Obecnie, w pokonanym polu zostawiwszy Jana Błachowicza, Fabio Maldonado i Toma Lawlora na marcowej gali UFC 196, znajduje się na fali trzech zwycięstw, wszystkich przez jednogłośne decyzje.
Shogun ostatnio, w sierpniu na UFC 190, w rewanżowym boju ponownie wypunktował Antonio Rogerio Nogueirę, przerywając tym samym serię dwóch porażek, jakie zafundowali mu Ovince St. Preux i Dan Henderson. W ostatnich latach Brazylijczykowi wiedzie się jednak z bardzo zmiennym szczęściem – dość powiedzieć, że dwóch walk z rzędu nie wygrał w swojej karierze od 2009 roku.
Obaj zawodnicy mają w tym starciu więcej do stracenia niż do wygrania. Szczególnie Rua, któremu ewentualne zwycięstwo nie utoruje drogi do walki ze ścisłą czołówką, a porażka może przekreślić plany wdarcia się do czołowej piątki, jakie przed sobą stawia.
Shogun walczy ostatnio mądrzej, a przynajmniej stara się – nie jest tak agresywny, mniej się odsłania, nie polega w obronie na wątpliwej już odporności swojej szczęki, zaczął korzystać z ciosów prostych. Dostosował taktykę pod swoje fizyczne ograniczenia, których wraz z upływającymi latami i nabywanymi kontuzjami coraz więcej. W starciu z mocnym amerykańskim zapaśnikiem, który może nie bije szczególnie mocno, ale jest bardzo aktywny i ma doskonałą kondycję, czeka go trudne zadanie. Jakimś ratunkiem mogą okazać się lowkingi, których Anderson nie zwykł blokować, ale czy Brazylijczyk ma jeszcze do nich zdrowie?
Do karty walk brazylijskiej gali dodano też pojedynek w kategorii piórkowej pomiędzy rozpędzonym serią trzech zwycięstw w oktagonie Czeczenem Zubairą Tukhugovem (18-3) a powracającym do oktagonu po prawie półtorarocznej przerwie i udanym debiucie Brazylijczykiem Renato Carneiro (9-0-1).
Aktualna rozpiska UFC 198:
Walka wieczoru
265 lbs: Fabricio Werdum (20-5-1) vs. Stipe Miocic (14-2)
Pozostałe
185 lbs: Ronaldo Souza (22-4) vs. Vitor Belfort (25-11)
170 lbs: Demian Maia (22-6) vs. Matt Brown (20-13)
205 lbs: Mauricio Rua (23-10) vs. Corey Anderson (8-1)
155 lbs: Evan Dunham (17-6) vs. Leonardo Santos (15-3-1)
185 lbs: Nate Marquardt (34-15-2) vs. Thiago Santos (12-3)
205 lbs: Antonio Rogerio Noguera (21-7) vs. Patrick Cummins (8-3)
170 lbs: Warlley Alves (10-0) vs. Bryan Barberena (11-3)
155 lbs: Francisco Trinaldo (19-4) vs. Yancy Medeiros (12-3)
170 lbs: Sergio Moraes (10-2) vs. Kamaru Usman (7-1)
145 lbs: Zubaira Tukhugov (18-3) vs. Renato Carneiro (9-0-1)
Wszystkie wiadomości o gali: KLIK