UFC

Matt Brown: „McGregor za każdym razem przegra z Diazem”

Matt Brown poddaje analizie pierwszy pojedynek Conora McGregora z Natem Diazem oraz prognozuje przebieg rewanżu.

Czołowy zawodnik kategorii półśredniej UFC, Matt Brown, przyjrzał się swoim analitycznym okiem niedoszłemu – ale wcale niewykluczonemu w przyszłości – rewanżowi pomiędzy Conorem McGregorem a Natem Diazem. Obaj mieli ponownie spotkać się na UFC 200, ale plany te legły w gruzach na skutek zatargów Irlandczyka z kierownictwem UFC.

Conor pokazał wiele pęknieć w swojej zbroi, gdy przegrał z Diazem.

– stwierdził Nieśmiertelny w podcaście The Great MMA Debate.

Nie tylko w obszarze walki na chwyty, ale też w sposobie, w jaki się wypompował, trzymając ręce nisko i dostając po twarzy. Jego defensywa to fundamentalny problem. Gdy masz taki problem, nigdy nie pokonasz Diaza.

Nie pokonasz go, mając ręce nisko opuszczone, idąc do przodu i polując na jeden potężny strzał. Nie pokonasz go jedną rundą na wysokim tempie. Nie pokonasz Diaza bez solidnej obrony przed poddaniami. Jeśli to wszystko zsumujesz, to zawsze, kurwa, przegrasz z Diazem, bo ci goście tak właśnie walczą.

Stocktończyk najprawdopodobniej nie wystąpi na gali UFC 200. Zapowiedział, że jeśli nie będzie walki z McGregorem, jedzie na wakacje i choć Dana White twierdził, że nie wszystko jeszcze stracone i być może Diaza zobaczymy jednak na jubileuszowej gali, szanse na to nie są duże.

McGregor natomiast szykowany jest do powrotu na gali UFC 201 lub, co bardziej realne, na UFC 202. Rewanż ze stocktończykiem nadal pozostaje realną opcją.

Nie wyobrażam sobie, żeby druga walka potoczyła się inaczej.

– powiedział Brown.

W tym właśnie rzecz… Chyba, że wydarzyło się coś poza kulisami – a wiele razy za kulisami dzieją się rzeczy, o których po prostu nie wiemy. Conor mógł obudzić się wtedy chory. Mógł mieć naderwane ścięgno, ale nie zamierzał robić z tego jebanej wymówki. Coś w tym stylu mogło się wydarzyć.

Ale jeśli porównasz ich pod względem umiejętności, nie ma powodów, by nie wierzyć, że Nate Diaz, który pokonał go, dowiadując się o walce na 11 dni przed galą, nie zrobi tego samego, mając za sobą cały obóz przygotowawczy.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button