Mateusz Gamrot zgodził się na walkę, ale sytuacja jest nadal niepewna: „Kolega potrzebuje już prawie dwóch tygodni”
Mateusz Gamrot zaakceptował wstępną ofertę ze strony UFC na swoją dziesiątą walkę w oktagonie – ale póki co jest w zawieszeniu.
Mateusz Gamrot przekazał najnowsze wieści na temat swojej kolejnej – jubileuszowej – walki w oktagonie UFC.
Nieco ponad tydzień temu Gamer w nieszczególnie zawoalowany sposób dał do zrozumienia, że otrzymał ofertę na 10. pojedynek pod sztandarem amerykańskiego giganta.
– Wiadomości ze Stanów już napłynęły, tak że adrenalinka od rana skoczyła – powiedział wtedy polski lekki. – Coś zaczyna się dziać w temacie walki. Będę gotowy! Pozdrawiam wszystkich serdecznie i miłego weekendu.
Tymczasem minął tydzień, a w temacie powrotu Gamera ni widu, ni słychu. W międzyczasie zestawiono 5-rundowe starcie Renato Moicano z Benoitem Saint-Denisem, które odbędzie się we wrześniu w Paryżu, najprawdopodobniej w charakterze walki wieczoru.
Co u Mateusza? We wtorek rano reprezentant Czerwonego Smoka i American Top Team opowiedział za pośrednictwem Instagrama, jak się sprawy mają.
– Tydzień temu pojawiła się wstępna oferta – powiedział. – Potrzebowałem minuty, żeby się na nią zgodzić. Kolega potrzebuje już prawie dwóch tygodni. Ale dalej nic nie wiadomo. Ja zostaję w ciągłej gotowości.
Mateusz Gamrot ostatnie starcie stoczył w marcu, w ramach gali UFC 299 w Miami pokonując jednogłośną decyzją sędziowską Rafaela dos Anjosa. Była to jego trzecia wygrana z rzędu i siódma w ostatnich ośmiu występach.
Kim jest zawodnik, o którym mówi Mateusz Gamrot? Poniżej czołowa piętnastka rankingu wagi lekkiej UFC.
Polski zawodnik nie ukrywa od dłuższego czasu, że marzy mu się konfrontacja z byłym mistrzem Charlesem Oliveirą. Czy jednak to właśnie Brazylijczyka zaproponowano Gamerowi, nie wiadomo.
Póki co w czołowej dziesiątce bez oficjalnie zapowiedzianej walki pozostają wszyscy zawodnicy – poza wspomnianym Renato Moicano, który zamyka Top 10.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.