Martin Lewandowski: „Mamed jest dla nas wyjątkowym zawodnikiem, więc ma u nas wyjątkowe względy”
Martin Lewandowski opowiada o gali KSW na PGE Narodowym w Warszawie, występie Mameda Khalidova na gali ACB, sytuacji Michała Materli oraz rywalu dla Damiana Janikowskiego.
Gala KSW 39 (robocza nazwa), która odbędzie się 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie, będzie prawdopodobnie najdroższą w historii polskiego giganta. Jej koszt – za ExpressIlustrowany.pl ma wynieść około 6 milionów złotych.
Pracy jest dużo, bo nie zamknąłem jeszcze KSW 37, a przecież czeka nas proces planowania gali numer 38. Tę ogłosimy pewnie późno. Jeśli w ogóle.
– powiedział w rozmowie z Tomaszem Dębkiem z ExpressuIlustrowanego.pl współwłaściciel KSW Martin Lewandowski.
Może się zdarzyć, że wpłynie ona negatywnie na sprzedaż gali stadionowej. Zorientujemy się w sytuacji i zadecydujemy o przyszłości naszej pierwszej gali w 2017 roku.
Główną gwiazdą KSW 39 ma być mistrz kategorii średniej Mamed Khalidov. Rzecz jednak w tym, że dwa miesiące wcześniej zawodnik z Olsztyna wystąpi w Manchesterze na gali ACB: Supersonic, gdzie zmierzy się z Lukiem Barnattem.
Jego występ został z nami przedyskutowany. Jest to rodzima organizacja dla Mameda oraz to, że on sam jest dla nas wyjątkowym zawodnikiem, więc ma u nas wyjątkowe względy.
– wyjaśnił Lewandowski.
Jego marcowa walka w żaden sposób nie przeszkadza nam w budowaniu zainteresowania galą na Narodowym. Poza tym nie może być ona oparta na jednym zawodniku. Gwiazd będzie tam wiele.
Potencjalny uraz Khalidova podczas gali w Manchesterze stanowiłby spory cios dla karty walk KSW 39, ale Lewandowski przekonuje, że wszystko jest dokładnie przemyślane – także możliwość kontuzji polskiego Czeczena.
Zawsze jest takie ryzyko. Ale istnieje ono też, kiedy zawodnik nie walczy. Do czwartku poprzedzającego galę z Maćkiem nie śpimy najlepiej. Wszystko może się wydarzyć. Pokazała to choćby ostatnia gala. W środę musieliśmy na nowo składać jedną z walk po tym, jak „Irokez” dostał zapalenia wyrostka. Takie sytuacje mają miejsce i nigdy nie możemy być w stu procentach pewni, że dany zawodnik wystąpi. Mamed może doznać kontuzji tydzień przed walką i będzie to dla nas równie kłopotliwe jak ewentualny uraz podczas walki dla ACB.
Innym zawodnikiem, który z pewnością mógłby przyciągnąć na trybuny i przed telewizory masę fanów, jest Michał Materla. Berserker przebywa jednak w areszcie i nie wiadomo, kiedy (czy) w najbliższej przyszłości go opuści. Decyzja zapadnie 3 stycznia.
Sytuacja nie jest wesoła.
– powiedział Lewandowski.
Sposób wejścia służb do jego mieszkania, w którym były małe dzieci, jest dla mnie mocno wątpliwy i niesmaczny. O tym, co robił Michał, ciężko mi się wypowiadać. Nie wnikam w to, czym zajmują się zawodnicy poza salami treningowymi i naszymi galami. Wiadomo, że zawodnicy sportów walki raczej nie są ministrantami. Prawdopodobieństwo pojawienia się podobnych sytuacji jest wśród nich większe niż u golfistów czy szachistów. Nie będę oceniał Michała. Dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok, jest on zawodnikiem KSW i nie mamy powodów, żeby wytaczać przeciw niemu jakieś działania. Jeśli sytuacja rozstrzygnie się na jego korzyść, to możliwe, że wystąpi na jednej z gal w przyszłym roku. Z Mamedem czy nie, to inna sprawa.
Podczas gali KSW 39 swoją debiutancką walkę stoczy brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Londynie w zapasach Damian Janikowski. Póki co nie wiadomo, kto stanie naprzeciwko niego, ale Lewandowski wyklucza, aby był to jakikolwiek rywal z kategorii rekreacyjnych.
Myślę, że trudno będzie namówić kogoś do walki z Damianem.
– ocenił promotor.
Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że trudno będzie cokolwiek z nim zrobić. Pamiętajmy, że już od dłuższego czasu szlifuje on inne płaszczyzny niż zapasy. Nie jest tak, że właśnie dowiedział się o walce i będzie poznawał MMA. Boks trenuje od dłuższego czasu i idzie mu to całkiem nieźle. Jedyne, do czego moim zdaniem w tym momencie można się przyczepić to jego umiejętności w brazylijskim jiu-jitsu. Ale wiem, że mocno nad tym pracuje. Otoczył się rozsądnymi ludźmi. Fajnie ustawił sobie początek.
Cały wywiad jest dostępny tutaj.
Komentarze: 2