Martin Lewandowski: „Było wiele elementów zachowania Aziza, które uraziły opinię publiczną”
Właściciele KSW, Martin Lewandowski i Maciej Kawulski, komentują rozwiązanie kontraktu z Azizem Karaoglu po gali KSW 35.
Właściciele organizacji KSW Martin Lewandowski i
Maciej Kawulski:
Muzyka, która oprawia wyjście zawodników, to jest muzyka, do której trenują zawodnicy, przygotowują się do niej bądź też się z nią utożsamiają i sami oni nam ją wysyłają, w związku z czym nie mamy wpływu na to… Albo inaczej – nie wybieramy zawodnikom muzyki, do której wychodzą do walki, a świadomy wybór tak kontrowersyjnej oprawy muzycznej, nieinformowanie KSW o tym, jakie kryje ona w sobie treści, to jest wystarczający powód, żeby z zawodnikiem rozwiązać kontrakt.
Martin Lewandowski:
Karaoglu złamał szereg zasad. Ważne jest to, że nie złamał jednej zasady, ale złamał ich szereg. Są to zasady, które nieprzerwanie panują od 12 lat Federacji KSW i niezależnie teraz od pochodzenia, wyznania, kraju, koloru skóry i tak dalej, tych zasad nikomu nie pozwolimy łamać. I zasada ta jedna jest prosta – albo je akceptujesz, albo kończymy z tobą współpracę.
Było wiele różnych elementów jego zachowania, które w naszej, i nie tylko w naszej, opinii uraziły opinię publiczną. I na to wszystko tak naprawdę Aziz się podpisał w umowie, która jest obowiązująca z zawodnikiem. Są konkretne paragrafy na to, więc mamy ku temu wszelkie powody, żeby rzeczywiście tę umowę zerwać i już dalej nie myśleć o Azizie w Federacji KSW.