Mark Hunt: „Chcę całej wypłaty tego pierdolonego oszusta”
Mark Hunt w bardzo ostrych słowach skomentował wpadkę dopingową Brocka Lesnara, zapowiadając, że zażądał całej wypłaty Amerykanina lub zwolnienia z kontraktu z UFC.
Mark Hunt zabrał głos w sprawie oblanej kontroli antydopingowej przez Brocka Lesnara, z którym przegrał po jednogłośnej decyzji na gali UFC 200.
Oszuści dostają po łapach i po prostu odchodzą.
– stwierdził Samoańczyk w rozmowie z MMAFighting.com.
Czy jest jakaś kara, która zmusiłaby ich, aby pomyśleli dwa razy? Nic. I dlaczego Komisja Sportowa w Nevadzie powinna cokolwiek (z wynagrodzenia zawodnika) otrzymywać? To nie oni musieli walczyć z Lesnarem czy przegrać z nim. To ja przegrałem.
Hunt, który jeszcze przed walką przekonywał, że Lesnar jest naszprycowany sterydami po same uszy, postawił sprawę jasno.
Widziałem, że Brock zarobił miliony dolarów za tę walkę, więcej niż ktokolwiek inny w przeszłości. Chcę wiedzieć, co teraz z nim zrobią. Gdy nie robisz wagi, dają twoje 20% wynagrodzenia innemu zawodnikowi. A gdy jesteś przyłapany na oszustwie, powinieneś stracić wszystko.
Powiedziałem Danie, że chcę połowy wypłaty Brocka.
Lesnar jest już trzecim zawodnikiem przyłapanym na stosowaniu dopingu po walce z Huntem. Wcześniej testy antydopingowe oblewali Antonio Silva, z którym Samoańczyk dał morderczą 5-rundową wojnę, oraz Frank Mir, którego szybko ubił.
Hunt nie ukrywa, że ma dość.
Powiedziałem Danie, że chcę zwolnienia z kontraktu z UFC, jeśli tego nie rozwiążą.
Po kilku godzinach Samoańczyk zmienił jednak zdanie – na jeszcze ostrzejsze. Chce całej wypłaty Lesnara, czyli rekordowe $2,5 miliona.
Well I wanted half but have changed my mind cheaters shouldn't get shit I want all of it cheaters don't deserve shit #cheatersdeservenada
— mark richard hunt (@markhunt1974) July 16, 2016
Cóż, chciałem połowę, ale zmieniłem zdanie. Oszustom gówno się należy, chcę całej jego wypłaty. Oszustom gówno się należy.