Marcin Wrzosek nowym mistrzem KSW, pokonuje Artura Sowińskiego
Marcin Wrzosek zdetronizował Artura Sowińskiego z tronu kategorii piórkowej na gali KSW 37.
Marcin Wrzosek (12-3) odebrał pas mistrzowski kategorii piórkowej Arturowi Sowińskiemu (17-8), pokonując go w drugiej rundzie przez przerwanie lekarskie.
Pretendent rozpoczął od dobrych lowkingów i kopnięcia na korpus, ale zainkasował serię prostych od mistrza. Wrzosek zaciągnął Sowińskiego do klinczu, ale tam Kornik złapał tajski uchwyt, atakując kolanami. Chwilę potem dołożył łokcie, choć Wrzosek nie pozostawał mu dłużny, odpowiadając krótkimi ciosami.
What an intense clinch here in the first round!!! #KSW37 pic.twitter.com/XbqovuxbuT
— KSW (@KSW_MMA) December 3, 2016
Pojedynek wrócił na środek oktagonu. Łodzianin próbował kontrować i kilka z jego ciosów sierpowych doszło celu, ale Sowiński coraz lepiej operował prostymi, także w odpowiedzi na niskie kopnięcia Wrzoska, raz po raz kąsając nimi rywala. Szale zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę mistrza, który poszukał klinczu, ale po krótkiej kotłowaninie walka wróciła na środek klatki. Kornik zmieniał pozycję na odwrotną, szukając obrotowego backfista, ale nie trafił. Polski Zombie spróbował obalenia pod ciosami, ale bez rezultatu. Złapał jednak klincz, ale tam Sowiński radził sobie bardzo dobrze, szybko odwracając rywala.
Punktacja Lowking.pl: 10-9 Sowiński
Pierwsze trzydzieści sekund drugiej rundy toczone było w spokojnym tempie. Potem obaj zawodnicy wdali się w ostre wymiany, z których lepiej wyszedł Sowiński. Nie zraziło to jednak w najmniejszym stopniu Wrzoska. Zaatakował mocną serią, rzucając cofającego się w linii prostej mistrza na siatkę i kombinacją posyłając go na deski. Wpadł za nim do parteru z ciosami, próbując skończyć pojedynek – wiele z uderzeń doszło celu, potężnie rozbijając zakrwawionego już Kornika.
This is how Swoinski's troubles started #KSW37 #CircusofPain pic.twitter.com/ipx4lrj6Pt
— KSW (@KSW_MMA) December 3, 2016
Naruszony mistrz inkasował uderzenia z gardy, niewiele czyniąc z dołu. Spróbował w końcu przetoczenia, ale bez rezultatu. Sędzia, widząc obrażenia na twarzy Sowińskiego, zdecydował się przerwać walkę i wezwać lekarza – ten orzekł, że pojedynek nie może być kontynuowany. Lewe oko Sowińskiego było całkowicie zamknięte.
Komentarze: 2