
Marcin Tybura wskazał idealnego rywala na kolejne starcie – chce walczyć z Sergeyem Pavlovichem
Marcin Tybura chciałby skrzyżować rękawice z byłym pretendentem do tymczasowego pasa UFC Sergeyem Pavlovichem.
Podczas zeszłotygodniowej gali UFC Fight Night w Londynie Marcin Tybura odniósł czternaste zwycięstwo w oktagonie, szlifując jeden z nadwiślańskich rekordów pod egidą amerykańskiego giganta. Tym razem w pokonanym polu zostawił kolejnego – po Alexandrze Romanovie i Jhonacie Dinizie – niezwyciężonego wcześniej przeciwnika, Micka Parkina.
Polak wygrał jednogłośną decyzją sędziowską, w rundach pierwszej i trzeciej rozdając karty w aspektach kickbokserskich.
Jak się okazuje, uniejowianin ma już na oku kolejnego przeciwnika. Wskazał go w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Pawłowi Wyrobkowi z Polsat Sport.
– Jak sobie myślę o jakimś takim idealnym rywalu, który byłby wyżej notowany, to Pavlovich byłby takim fajnym nazwiskiem – powiedział. – Niedawno był pretendentem, ma ten win-streak duży, a ciągle jest wysoko. Miał chyba dwa potknięcia z Volkovem i Aspinallem.
– Myślę więc, że Pavlovich, jakbym miał kogoś wybrać. Chętnie bym stoczył taki pojedynek. Uważam, że byłby fajny.
Marcin Tybura po wygranej z Mickiem Parkinem na #UFCLondon odpoczywa, ale myśli już o tym co może się wydarzyć. Idealny rywal na pierwszą walkę w nowym kontrakcie? 4 w rankingu kategorii ciężkiej Sergei Pavlovich! Cała rozmowa z Marcinem do godziny na @polsatsport ! pic.twitter.com/G7CLYmNq1G
— Paweł Wyrobek (@pablopolsport) March 27, 2025
Przywołany przez Marcina Tyburę Sergey Pavlovich jest sklasyfikowany na 4. miejscu w rankingu wagi ciężkiej. Ostatni pojedynek stoczył w lutym, po niezapadającym w pamięci widowisku pokonując na pełnym dystansie Jairzinho Rozenstruika. Powrócił tym samym na zwycięskie tory po dotkliwych porażkach z Tomem Aspinallem przez nokaut w pierwszej rundzie oraz Alexandrem Volkovem po jednostronnym boju na pełnym dystansie.
W latach 2019-2023 Sergey Pavlovich wygrał aż sześć walk z rzędu – wszystkie przez nokauty w pierwszych rundach. Kres jego fantastycznej serii zadał wspomniany Brytyjczyk w starciu o tymczasowy pas.
Zanim jednak potencjalne starcie z Rosjaninem nabierze realnych kształtów – przyjmując, że ten również będzie nim zainteresowany – Marcin Tybura musi podpisać nowy kontrakt z UFC. Obowiązująca dotychczas umowa wygasła wraz z pojedynkiem z Mickiem Parkinem.
Poniżej piąta część cyklu Q&A.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.