Marcin Held i Joe Lauzon rozmawiają po walce: „Dadzą ci następną walkę, zadzwonię”
W ostatniej części swojego videobloga przy okazji gali UFC FIght Night 103 Joe Lauzon pokazuje fragmenty ze swojej rozmowy z Marcinem Heldem po gali.
Joe Lauzon pokazał niebywałą klasę po walce z Marcinem Heldem na gali UFC Fight Night 103 w Phoenix, otwarcie przyznając i wielokrotnie powtarzając w różnych wywiadach, że sędziowie nie mieli racji, przyznając mu zwycięstwo.
Teraz Amerykanin opublikował też czwartą część swojego videobloga, w którym znalazł się fragment z rozmowy, jaką odbył z Polakiem w szatni już po zakończeniu pojedynku.
– To była twoja walka, na sto procent – powiedział na przywitanie Lauzon.
– Dziękuję.
– Zdarzyło mi się ostatnim razem. Myślałem, że wygrałem walkę.
– Oglądałem twoje wszystkie walki i gdy oglądałem tę z Millerem, powiedziałem, ok, tę walkę wygrał. Zdarzyło mi się to po raz pierwszy i jest to naprawdę przykre uczucie. Nawet gorsze niż gdy naprawdę przegrywa się walkę, bo byłem pewny, że wygrałem.
– Sądziłem, że wygrałeś. Myślałem też, że znokautowałem cię w pierwszej rundzie tymi łokciami…
– Zrobiłeś to.
– Wskoczyłem na ciebie, myślałem, że jesteś nieprzytomny. Byłem pod wrażeniem, jesteś cholernie twardy. Druga runda była bliska, ale zawsze gdy jest bliska, zakładam, że ją przegrałem. Dlatego myślałem, że była twoja. I na pewno trzecia runda była twoja. Nie wiem.
– Tak czy inaczej dziękuję za walkę.
– Stary, świetna robota. Zostaniesz tutaj, zostaniesz tutaj, nie przejmuj się.
– Martwię się tym, bo…
– Zadzwonię do nich, zadzwonię.
– Druga walka i druga porażka. Pierwsza walka z Diego była na wysokości w Meksyku, więc straciłem całą swoją moc. To więc zły początek w UFC.
– Dadzą ci następną walkę. Zadzwonię. Będę się widział dzisiaj albo jutro z Seanem Shelbym i na pewno z nim porozmawiam.
– Dziękuję.
*****
