Marcin Held: „Chciałbym powalczyć z Bensonem Hendersonem”
Marcin Held po pojedynku z Davem Janesenem chciałby stanąć w szranki z byłym mistrzem UFC, Bensonem Hednersonem.
W nocy z piątku na sobotę jeden z najlepszych polskich zawodników Marcin Held stoczy swoją przedostatnią walkę w kontrakcie z Bellatorem. Jego rywalem na gali Bellator 155 będzie Dave Jansen. Obaj zmierzyli się po raz pierwszy w marcu 2013 roku w finale turnieju kategorii lekkiej – po trzyrundowym boju Polak zmuszony był uznać wyższość amerykańskiego zawodnika.
Traktuję Jansena bardzo poważnie, lecz później bardzo chciałbym powalczyć z Benem Hendersonem. Liczę, że wróci do wagi lekkiej.
– stwierdził Held w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Po tym, jak z Bellatorem pożegnał się mistrz kategorii lekkiej i ostatni pogromca Helda Will Brooks, szefostwo organizacji zaplanowanemu na 24 czerwca pojedynkowi Michaela Chandlera z Patrickym Freire nadało status mistrzowskiego – zwycięzca zgarnie zwakowany przez Brooksa pas.
Teoretycznie triumf z Jansenem może ustawić polskiego zawodnika w czołówce wyścigu o titleshota, ale zdobycie mistrzostwa wiązałoby się z automatycznym przedłużeniem kontraktu, a do tego nasz zawodnik się nie pali. Od dawna nie ukrywa bowiem, że jego celem jest walka z najlepszymi – a ci walczą pod banderą UFC.