Marat Gafurov: „Jeśli pojawi się lepsza propozycja zza oceanu – będę tam walczył”
Niepokonany mistrz ONE Championship Marat Gafurov ujawnia, że jest otwarty na propozycje z innych organizacji.
Jeden z najbardziej wszechstronnych rosyjskich zawodników wagi piórkowej, były mistrz świata w pankrationie (2010 rok), mistrz M-1 Global w wadze piórkowej w latach 2012-2014 oraz aktualny mistrz ONE Championship, Dagestańczyk pochodzenia kumyckiego, niepokonany Marat Kobra Gafurov (15–0) w wywiadzie dla MMABoxing.ru wypowiedział się na temat swojej aktualnej sytuacji w singapurskiej organizacji oraz planów na przyszłość.
Warunki, jakiem mam w ONE FC, w pełni mnie zadowalają. Mam dobre stosunki z włodarzami federacji, jednak jeśli pojawiłaby się ciekawa oferta zza oceanu, przede wszystkim jeśli będzie po prostu lepsza – będę występował tam. Ale póki co lepszych warunków nikt mi tam nie zaproponował, więc zostaję tu, gdzie jestem.
W swojej ostatniej walce popularny Kobra w listopadzie pokonał przez poddanie Nurantulgalaga Jadambae (12–5), broniąc po raz drugi pasa mistrzowskiego. Było to ich drugie starcie – i drugie wygrane przez Rosjanina duszeniem zza pleców.
https://www.youtube.com/watch?v=y82cf21C59k
Wszystko ułożyło mi się w tym pojedynku tak, jak chciałem. Poszło lekko. W poprzedniej walce (z Kazunori Jakotą (25–6) również wygrał przez duszenie zza pleców – przyp.red.) było mi trudniej. Wszytko przez problem ze ścinaniem wagi. Tym razem żadnych perturbacji nie było, więc uporałem się z rywalem bez większego trudu.
– powiedział 32-latek.
Teraz planuję trochę odpocząć i zaleczyć stare urazy. Jakiś trening będę robił, ale do sali zaglądać nie będę, ponieważ na mam na razie nakreślonej kolejnej walki. Chcę spędzić trochę czasu z rodziną i przyjaciółmi.
Na pytanie, czy ma wytyczoną jakąś ścieżkę kariery albo na czyjej ewentualnie się wzoruje, odparł:
Nie mam idoli czy wzorów do naśladowania. Chcę walczyć z najlepszymi i ich pokonywać. Posiadanie pasa jest dla mnie ważne, więc dopóki jestem w tym sporcie, wszystkimi siłami będę się starał go utrzymać przy sobie.