Manny Pacquiao sceptycznie o szansach McGregora w walce z Mayweatherem, ale daje Irlandczykowi wskazówkę
Manny Pacquiao zabiera głos na temat pojedynku Conora McGregora z Floydem Mayweatherem Juniorem.
Mierząc się w 2015 roku z Floydem Mayweatherem Juniorem, Manny Pacquiao zapisał się na kartach historii jako uczestnik największej – pod względem sprzedaży PPV – walki bokserskiej. Tamtejsza rekordowa sprzedaż w wysokości około 4,6 miliona subskrypcji PPV może zostać pobita już 26 sierpnia, gdy ówczesne pogromca Filipińczyka – Mayweather Jr. pewnie go wypunktował – stanie w szranki z Conorem McGregorem.
Zapytany w rozmowie ze Sky Sports o przewidywany rezultat walki, Pacquaio nie pozostawił żadnych wątpliwości.
McGregor nie ma szans.
– zawyrokował Filipińczyk.
Nie ma możliwości, aby trafił Floyda jakimś znaczącym ciosem. Jak miałby to zrobić? Nie ma doświadczenia w boksie zawodowym.
Pomimo tych słów nie jest jednak tak, że Pacman kompletnie skreśla Irlandczyka.
Najlepiej z Floydem radzili sobie goście, którzy złapali go, idąc w bójkę.
– ocenił.
McGregor wywodzi się z tej samej szkoły. Może dopisze mu szczęście.
McGregor przed kilkoma dniami zapowiedział, że po walce z Mayweatherem Juniorem zamierza kontynuować karierę bokserską, łącząc ją z występami w MMA. Zapytany, z kim mógłby zmierzyć się w następnej kolejności, wspomniał właśnie o Mannym Pacquiao.
*****