Mamed Khalidov o imigrantach: „Trzeba się otworzyć”
Mamed Khalidov przedstawił swój stosunek do kwestii imigrantów.
Uznawany przez wielu za najlepszego polskiego zawodnika bez podziału na kategorie wagowe, pochodzący z Czeczenii Mamed Khalidov w rozmowie z Polsatem Sport przedstawił swój punkt widzenia na temat gorącego w ostatnich miesiącach tematu imigrantów.
My widzimy w mediach tylko jedną stronę, taka falę informacji o uchodźcach, o imigrantach, mieszamy te słowa, nie znają ludzie sensu tych słów. Widzimy obrazki w telewizji tych uchodźców, którzy uciekają ze swojego kraju i tak naprawdę nas trochę przeraża to, przeraziło nas. I ten strach tym terroryzmem i tak dalej, ta cała nagonka. I tylko jednostronne takie informowanie ludzi, że to jest niebezpieczne, że to jest niedobre – a trzeba to zrozumieć z drugiej strony.
Ostatnia fala takiego negatywnego odbioru przez społeczeństwo trochę męczyła mnie, bo nie jesteś w stanie wszystkim wytłumaczyć – „poczekajcie, troszeczkę wiedzy, troszkę historii, poczekajcie i nie osądzajcie, nie idźcie za falą tej medialnej propagandy”. Po prostu trzeba troszeczkę więcej edukacji, więcej wiedzieć, więcej czytać. Nie oglądać telewizji więcej, tylko lektury, lektury.
Trzeba rozmawiać, trzeba się poznawać nawzajem.
Trzeba poznać drugą stronę, trzeba poznać kulturę państwa, do którego jedziesz. Kulturę narodu. W moim przypadku kulturę Polaków. Poznałem, żyję jako muzułmanin, żyję jako Polak, Czeczen-Polak w Polsce, trzymam się swoich zasad, swojej religii, która mi nie koliduje w żaden sposób. Prawo polskie broni mnie jako Polaka, który wyznaje islam. I żyję, żyję bardzo dobrze.
Popatrzcie na mnie – ja nie jestem zły, nie jestem terrorystą. Ja jestem tym muzułmaninem, który mieszka w Polsce i nie jestem jakimś tam niebezpieczeństwem. Po prostu trzeba zrozumieć, że po prostu trzeba poznać drugą stronę. Tak sam ci, którzy przyjeżdżają muszą poznać Polaków i również Polacy muszą poznać. Tak żyjemy. Kiedyś potrzebowaliśmy, Polacy potrzebowali pomocy, oni tę pomoc dostawali… Jesteśmy ludźmi po prostu, pomagajmy sobie nawzajem. Różnie może być jutro. Nie daj, Boże, coś się stanie w Polsce, też trzeba będzie gdzieś tam uciekać, tego nie życzę nikomu. Ale tak się dzieje na świecie, trzeba się otworzyć.
Cały materiał znajduje się tutaj.
Komentarze: 2