UFC

Makhacheva skończy jego ulubionym poddaniem na oczach Khabiba, Tsarukyan potrzebuje 1-2 zwycięstw, aby zasłużyć na walkę – mocna deklaracja Ilii Topurii

Ilia Topuria wyjaśnił, dlaczego zasługuje na starcie z Islamem Makhachevem – i jak go pokona – a Arman Tsarukyan nie leży w orbicie jego zainteresowań.

Urzędujący do soboty – a konkretnie do rozpoczęcia walki Alexandra Volkanovskiego z Diego Lopesem – mistrz wagi piórkowej Ilia Topuria udzielił obszernego wywiadu na kanale PBD Podcast, w którym szeroko opowiedział między innymi o swoich dalszych bitewnych planach.

Opuściwszy szeregi 145 funtów w poszukiwaniu złota wagi lekkiej, La Leyenda nie ukrywa, że liczy na mistrzowskie starcie z Islamem Makhachevem. Inne potencjalne starcia – z Charlesem Oliveirą lub Dustinem Poirierem – postrzega jako krok wstecz.

– Henry Cejudo przeniósł się wyżej i walczył od razu o pas – powiedział Ilia. – Conor od razu walczył o drugi pas, GSP od razu walczył o drugi pas. Mogę wymienić mnóstwo zawodników, którzy walczyli o drugi pas. Dlaczego nie ja?

– Oddałem ten pas, bo nie chciałem wstrzymywać dywizji – dodał. – Mogłem go trzymać przez rok, może półtora, ale tego nie zrobiłem, bo koniec końców wiedziałem, że nie będę już walczył w 145 funtach. Byłem jednak w takim położeniu, że mogłem powiedzieć, że będę trzymał ten pas, aż nie dacie mi szansy walki o pas drugiej dywizji.

– Ale oddałem pas, bo dali mi słowo. Prosta sprawa.

Do akcji La Leyenda chciałby powrócić latem lub we wrześniu. Nie wyklucza natomiast, że ostatecznie przyjdzie mu jednak zmierzyć się ze wspomnianym Charlesem Oliveirą. Trenując, przygotowuje się właśnie na te dwie opcje – tj. Islama Makhacheva i Do Bronxa. Jest pewien, że z jednym z nich pójdzie w bitewne tany.

Zapytany z kolei o potencjalne zestawienie ze sklasyfikowanym na 1. miejscu w rankingu Armanem Tsarukyanem, Gruzin stwierdził tajemniczo, że Dana White nie zapyta go o takie starcie.

– Uważam, że musi się jeszcze odrobinę zbudować – ocenił Ormianina Gruzin. – Jeśli jednak UFC powie mi, że ta walka będzie o pas, to kim jestem, żeby odmówić?

– (Arman) potrzebuje jeszcze jednej, dwóch walk przed starciem ze mną.

Gdyby zaś doszło jednak do wymarzonej przez Topurię konfrontacji z Makhachevem, Gruzin nie ma wątpliwości, że zaszokowałby świat.

– Czuję, że jestem lepszy w każdym obszarze – powiedział. – Szczerze w to wierzę. Osobiście po prostu zapytałbym go, jakie jest jego ulubione poddanie. Odpowiedziałby. Powiedzmy, że brabo. Dobra, poddaję cię więc brabo.

– Zaciągnąłbym go blisko Khabiba. Poddałbym go na oczach Khabiba. Khabib brał gości pod siatkę i tam rozmawiał sobie z Daną. Ja porozmawiałbym z Khabibem. Wziąłbym Islama, rzucił go przed Khabibem i porozmawiał z nim. „Khabibie, muszę to zrobić!”

– Oczywiście z pełnym szacunkiem. Tak jednak wyglądałaby ta walka. Brabo. Jakie jest twoje ulubione poddanie? I właśnie tak bym go poddał. I nie żartuję. Naprawdę wierzę, że poddałbym go tym brabo albo czymś innym. Powiedz mi, jakie jest twoje ulubione poddanie? Tylko bez jakichś skrętówek i innych bzdur. Wydaje mi się, że jego ulubionym jest brabo albo gilotyna. I poszedłbym po to. Nie ma problemu. Jeszcze ciekawiej dla mnie.

– Ludzie nie zdają sobie sprawy, że wywodzę się z zapasów, z walki w parterze. Dorastałem z zapasami i BJJ. Boks rozwinąłem, jak miałem 20 lat. Ale moje najwyższe umiejętności? Parter.

Poniżej video-analizy i typy na dwie najważniejsze walki UFC 314.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button