Maciej Kawulski o Mateuszu Gamrocie: „Jeszcze nigdy nie dał wyjątkowej walki”
Maciej Kawulski opowiedział o pojedynku o pas mistrzowski kategorii lekkiej pomiędzy Mateuszem Gamrotem i Renato Gomesem, wskazując czego w karierze brakuje jeszcze temu pierwszemu.
W swojej pierwszej walce w obronie pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej KSW Mateusz Gamrot zmierzy się na sobotniej gali KSW 36 z Brazylijczykiem Renato Gomesem, lepiej znanym fanom lokalnej brazylijskiej sceny MMA jako Pezinho.
Współwłaściciel KSW Maciej Kawulski w audycji radiowej z Andrzejem Janiszem opowiedział o zestawieniu.
Jest wielu dobrych zawodników w Europie, z którymi mógłby bronić pasa. Natomiast postaraliśmy się dobrać tę walkę na pierwszą obronę pasa Gamera, żeby rzeczywiście pokazać… bo Gamer jest naprawdę strasznie wszechstronnym chłopakiem, który potrafi ładnie walczyć. Czego brakuje Gamerowi w jego karierze? Ma już wszystko. Brakuje mu wyjątkowej walki. To jest facet, który ma wielkie serce, ogromne skillse, natomiast jeszcze nigdy nie dał wyjątkowej walki.
Janisz, zaintrygowany tematem, podpytał, czy Kawulskiemu chodzi o to, że Gamrot nie był jeszcze w dramatycznym pojedynku, w którym szala zwycięstwa przechyla się to na jedną, to na drugą stronę.
(Potrzeba) masy krytycznej w karierze każdego zawodnika.
– wyjaśnił Kawulski.
Ta masa krytyczna, ten punkt zbiorowej, kolektywnej refleksji to jest wyjątkowa walka. Mogą być zawodnicy, którzy wygrywają, są świetni i dopóki nie trafi im się w ich życiu wyjątkowa walka, tak jak ta trylogia w karierze Michała Materli z Silvą, to ten zawodnik cały czas będzie gdzieś tam na peryferiach wielkiego świata. I teraz życzę, żeby dla Gamera ta walka właśnie była tą wyjątkową. I życzę widzom Polsatu i wszystkim, którzy kupili bilety, żeby mogli być świadkami tego wydarzenia. Jest duży potencjał i duża szansa, że ta walka będzie tym wyjątkowym starciem w karierze Gamera.