Łukasz Sajewski: „Rozwinąłem się w wielu aspektach”
Łukasz Sajewski opowiada o nadchodzącej walce z Gilbertem Burnsem na gali UFC Fight Night 90.
W swojej drugiej walce pod banderą UFC Łukasz Sajewski na gali UFC Fight Night 90 skrzyżuje rękawice z wybornym brazylijskim grapplerem Gilbertem Burnsem.
Brazylijczyk jest przekonany, że jego przewaga w grze parterowej okaże się kluczem do pokonania Polaka, ale nasz zawodnik nie zamierza ułatwiać mu sprawy.
Będę miał przyjemność zmierzyć się z czterokrotnym mistrzem świata jiu-jitsu. To wielka odpowiedzialność.
– powiedział Wookie w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Starałem się na bieżąco śledzić jego poczynania. Obejrzałem kilka materiałów wideo. Każdą akcję próbuje sprowadzić do parteru, przez co jest bardzo uciążliwym zawodnikiem. Na szczęście wspólnie z trenerem Grzegorzem Jakubowskim przygotowaliśmy plan, który ma mu przeszkodzić w swobodnym poruszaniu się.
Nasz zawodnik nie będzie miło wspominał swojego debiutu w UFC. Niemal równo rok temu na gali UFC Fight Night 69 w Niemczech nie sprostał Nickowi Heinowi, przegrywając po jednogłośnej decyzji sędziowskiej. Przekonuje jednak, że wyeliminował szereg starych błędów.
Rozwinąłem się w wielu aspektach. Nie podejmuję już decyzji w pochopny sposób. Do każdego treningu przystępuję bardzo skoncentrowany, a to procentuje m.in. w sparingach. Chcę, żeby kibice dostali tego, czego oczekują, czyli mojego triumfu.