UFC

„Ludzie podchodzili, żeby poprosić mnie o zdjęcie, a potem przepraszali, że proszą o zdjęcie” – Sean Strickland z apelem do fanów

Opromieniony zwycięstwem nad Israelem Adesanyą nowy mistrz wagi średniej UFC Sean Strickland zwrócił się z apelem do swoich fanów.

Nowy mistrz wagi średniej UFC Sean Strickland opublikował w mediach społecznościowych krótkie nagranie, w którym opowiedział, co u niego słychać, jednocześnie wychodząc do fanów z pewnym apelem.

Dwa dni temu Amerykanin powrócił do Stanów Zjednoczonych po triumfalnej wyprawie do Australii, gdzie w walce wieczoru gali UFC 293 w Sydney zaszokował świat, odbierając pas mistrzowski faworyzowanemu Israelowi Adesanyi. Tarzan rozbił Nigeryjczyka na pełnym dystansie.

Rozsiadłszy się na mistrzowskim tronie, Tarzan udzielił licznych wywiadów, w których jak mantrą powtarzał, że tytuł mistrzowski wiele dla niego nie znaczy – bo kocha po prostu trenować, co sprawia mu najwięcej radości. W środę podzielił się nawet nagraniem, na którym pokazał jak uszkodzony pas skleja zwykłą taśmą.

W czwartek z kolei Sean opowiedział krótko o zmianach w swoim życiu, do jakich doprowadziło sięgnięcie przezeń po złoto UFC. Wystąpił też z apelem do wszystkich fanów, którzy chcieliby zrobić sobie z nim zdjęcie.

– Co słychać? – powiedział mistrz. – Musiałem zrobić sobie przymusowe wakacje, żeby poczekać, aż zdejmą mi szwy ze stopy.

– Tak czy inaczej, wszystko to, ku*wa, dziwne. Zawsze byłem trochę pseudo-sławny, ale teraz gdzie bym nie poszedł, znajdzie się ktoś, kto mnie rozpoznaje. Nawet dzisiaj zdarzyło się to trzy albo cztery razy. Ludzie podchodzili, żeby poprosić mnie o zdjęcie, a potem przepraszali, że proszą o zdjęcie.

– Ale słuchajcie. Każdego dnia! Nie mam, ku*wa, żadnej roboty, nie jestem murarzem, nie jestem mechanikiem. Jestem tylko gościem, który uderza ludzi. Jestem tak ku*ewsko wdzięczny, że mnie oglądacie, bo moje życie, mój motocykl, wszystko, co posiadam, mam dzięki temu, że mnie, ku*wa, oglądacie.

– Nie jest to więc dla mnie żaden kłopot, bo jestem wam naprawdę ku*ewsko wdzięczny, bo to dzięki wam mam za*ebiste życie.

Nie wiadomo póki co, kiedy Sean Strickland stanie do pierwszej obrony pasa mistrzowskiego, ani kto będzie jego przeciwnikiem. W grze o jego bitewne usługi liczą się niepokonany w UFC Dricus Du Plessis, mający na koncie zwycięstwo nad Tarzanem Jared Cannonier oraz oczywiście Israel Adesanya, choć ten po porażce przepadł jak kamień w wodę, nie zabierając jeszcze publicznie głosu na temat potencjalnego rewanżu.

Wydaje się natomiast, że do gry o najwyższe laury włączyć może się też zwycięzca październikowej konfrontacji Khamzata Chimaeva z Paulo Costą, którzy zmierzą się w ramach gali UFC 294 w Abu Zabi.

Sean Strickland podkreślił podczas konferencji prasowej po gali, że jest mu absolutnie obojętne, z kim zmierzy się w pierwszej obronie. Decyzję zostawia w rękach UFC.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button