BellatorWiadomości MMA

Liam McGeary: „Jestem gotowy, aby zdobyć świat!”

Liam McGeary opowiada w obszernym wywiadzie o tym, jak zmieniło się jego życie po zdobyciu pasa, o zamiłowaniu do garniturów oraz najbliższej walce.

Już w najbliższą sobotę Liam McGeary (10-0) w swojej pierwszej obronie mistrzowskiego pasa wagi półciężkiej Bellatora zmierzy się z Tito Ortizem (18-11) na gali Bellator 142: Dynamite 1 w San Jose w Kalifornii. W trakcie kolejnych wyczerpujących sesji treningowych mistrz wagi półciężkiej znajduje jednak czas dla dziennikarzy. Charyzmatyczny czempion w ostatnim czasie udzielił ciekawego wywiadu przedstawicielowi portalu MMAmania.com.

W swojej ostatniej walce 32-letni Brytyjczyk zdominował na pełnym dystansie Emanuela Newtona i zdobył pas mistrzowski wagi półciężkiej. Sam zawodnik twierdzi, że w dalszym ciągu chce wygrywać i nic się pod tym kątem nie zmieniło.

Moja mentalność jest taka sama. Dalej jestem głodny zwycięstw, zawsze byłem. Chcę się dalej uczyć. Teraz jest może o tyle łatwiej, że mam więcej pieniędzy, więc przynajmniej kasa nie jest teraz problemem. Jestem skupiony na tym, co robię. Nic się nie zmienia w mojej mentalności. Nadal jestem gotowy, żeby zdobyć świat.

McGeary zaczynał swoją karierę na małych galach, aby skończyć w Bellatorze, w którym wygrał siedem ostatnich walk, z czego w ostatniej udało mu się zdetronizować mistrza i odebrać mu pas. Już w pierwszej obronie stoczy walkę z legendarnym Tito Ortizem, członkiem Galerii Sław UFC.

Obecny mistrz Bellatora nie szczędzi komplementów pod adresem najbliższego rywala.

Na myśl o tej walce pomyślałem: „Gość jest legendą”. Lubię rywalizację i nie mogę się doczekać, aby wyjść do ringu i dać z siebie wszystko. Staram się dać kolejną niesamowitą walkę. Tito jest w tym biznesie już od bardzo dawna. Jest bardzo groźnym zawodnikiem, ale ja też nim jestem.

Pomimo ogromnego szacunku do najbliższego rywala, Brytyjczyk nie ukrywa, że gdy zamkną się drzwi klatki, Ortiz będzie dla niego tylko kolejnym rywalem do pokonania.

W klatce ja jestem zwykłym gościem, on jest zwykłym gościem. Jest po prostu kolejnym rywalem, którego mam zamiar zniszczyć i rozbić. Przez lata wiele rzeczy się zmieniło. Tito nadal jest bardzo silnym zawodnikiem i dalej jest świetnym zapaśnikiem. Nadal jest niebezpieczny. Jednak to nie jest ten sam zawodnik, którym był przed laty. Wszystko przez lata się zmieniło – trening i sami zawodnicy również.

Podczas rozmowy Brytyjczyk wypowiedział się także na temat garniturów i odniósł się do tego, że zrobił na dziennikarzu duże wrażenie swoim garniturem, który zaprezentował na gali Bellator 138.

Wiesz, wyglądałem dobrze. Jednak nie był to garnitur idealnie skrojony, chociaż był trochę poprawiany. Jednak nadal był garniturem z wieszaka. Ale mam zamiar ponownie uderzyć w tym kierunku i mieć kilka garniturów więcej.

Niepokonany zawodnik wypowiedział się również na temat mającego się odbyć na tej samej gali, na której zmierzy się z Tito Ortizem, turnieju w wadze półciężkiej. Weźmie w nim udział między innymi jego rodak Linton Vassell (15-4), który zmierzy się z Mohammadem King Mo Lawalem (15-4). W drugim starciu zmierzy się były zawodnik UFC Phil Davis (13-3) oraz były mistrz Bellatora Emanuel Newton (25-8-1).

W turnieju spotka się czterech utalentowanych zawodników. Ciężko przewidzieć, który z nich wygra. Każdy z nich ma szansę na zwycięstwo i może to zależeć od dyspozycji w tym dniu. Ja mam do wygrania swoją walkę, a oni niech walczą o swoje. Spotkamy się w swoim czasie.

Charyzmatyczny zawodnik powiedział także, że jego sportowa podróż nie jest jeszcze zakończona, zachęcał także do podążania za swoimi marzeniami i konsekwentnego ich realizowania.

Zawsze to powtarzałem, nigdy nie przestawaj walczyć o to, czego pragniesz. Jeśli chcesz walczyć o mistrzostwo świata, to walcz. Jeśli ktoś w Ciebie nie wierzy, po prostu pokaż im, że się mylą i że dasz radę. To jest dokładnie to, co zrobiłem ja. Ludzie mówili mi, że nie dam rady. Pożyczałem pieniądze, żeby dopiąć celu, żeby przetrwać i się opłaciło.

*****

Wszystkie informacje o gali Bellator 142 – Dynamite znajdziecie tutaj.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button